Zamknij
1
,
Therese Johaug, jedna z największych legend biegów narciarskich, znów znalazła się w składzie reprezentacji Norwegii. Związek narciarski opublikował listę 27 zawodników powołanych na sezon 2025/2026, który będzie sezonem olimpijskim. Johaug została uwzględniona w grupie kobiet elity, choć – jak podano – decyzję o przyjęciu miejsca może podjąć później.
1
,
Polski Związek Biathlonu ogłosił nowego trenera kadry A mężczyzn. Został nim Uroš Velepec, uznany szkoleniowiec z wieloletnim doświadczeniem międzynarodowym. Oficjalne podpisanie kontraktu odbyło się 25 kwietnia w Katowicach, podczas konferencji prasowej w siedzibie PZBiath.
,
Wisła, jeden z najważniejszych ośrodków skoków narciarskich w Polsce, może zniknąć z kalendarza Pucharu Świata. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) żąda, by od sezonu 2026/2027 wszystkie konkursy organizowane były w formie łączonej – dla kobiet i mężczyzn. Polski Związek Narciarski (PZN) odpowiada, że nie ma ku temu odpowiednich warunków. Jeśli kompromisu nie uda się wypracować, w grudniu 2025 roku zawody mogą zostać odwołane, a w przyszłości przeniesione do innego kraju.
,
W wyjątkowych zawodach, gdzie liczyła się precyzja, a nie tylko długość skoków, pięć drużyn dowodzonych przez legendarnych skoczków rywalizowało o jak najdokładniejsze trafienie w magiczną granicę 1000 metrów.
,
Maryna Gąsienica-Daniel podsumowała miniony sezon Pucharu Świata. Choć nie był wybitny, alpejka uważa go za solidny krok w kierunku powrotu do światowej czołówki.
,
- Dzisiaj było chyba najwięcej spokoju w podczas całej tej zimy. Taka bardziej właśnie chęć latania - powiedział po kwalifikacjach w Planicy Kamil Stoch. Polak pierwszy raz tej zimy w ocenianej serii zajął miejsce w czołowej dziesiątce. Był szósty. 
,
Podczas zawodów Pucharu Świata w Oslo kibice mieli okazję śledzić emocjonującą rywalizację na dystansie 10 km techniką łyżwową. Wśród mężczyzn triumfował Harald Amundsen, ale świetny występ zanotował także Dominik Bury. Polak wyrównał swój najlepszy wynik w karierze, zajmując 11. miejsce.
,
Norweski biegacz narciarski Pål Golberg ogłosił zakończenie kariery po zakończeniu obecnego sezonu. Ostatni start w Pucharze Świata zaliczy w niedzielę w Lahti – miejscu, gdzie 14 lat temu po raz pierwszy stanął na podium.
,
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) ogłosiła kolejne zawieszenia norweskich skoczków narciarskich w związku z manipulacjami sprzętowymi podczas Mistrzostw Świata w Trondheim. Nowymi zawodnikami objętymi sankcjami są Kristoffer Eriksen Sundal, Robin Pedersen i Robert Johansson.
,
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zawiesiła norweskich skoczków Mariusza Lindvika i Johanna André Forfanga. Oznacza to, że nie wezmą udziału w zawodach w Holmenkollen i Vikersund w tym tygodniu.Kara za naruszenie przepisów
1
,
Polski Związek Narciarski (PZN) zdecydowanie domaga się pełnego i niezależnego śledztwa w sprawie naruszeń sprzętowych, jakich dopuścili się norwescy skoczkowie narciarscy podczas Mistrzostw Świata w Trondheim. Skandal, który doprowadził do dyskwalifikacji kilku zawodników, budzi poważne wątpliwości co do rzetelności kontroli sprzętu w skokach narciarskich oraz sprawiedliwości rywalizacji na najwyższym poziomie.Brak konsekwencji grozi utratą zaufania do FIS
1
,
W czwartek najlepsi skoczkowie świata spotkają się po raz pierwszy od skandalu w Trondheim. Andreas Wellinge przyznaje, że wolałby, aby Norwegowie nie startowali.
,
Norweskie skoki narciarskie znalazły się w centrum poważnego skandalu. W niedzielę Komisja Skoków Narciarskich podjęła decyzję o wystąpieniu z wnioskiem o zawieszenie trenera Magnusa Breviga i jego asystena Adriana Liveltena. Decyzja ta została wprowadzona w życie natychmiastowo.
,
- Ważne jest, aby podkreślić, że nie wiedziałem, że mój kombinezon został zmanipulowany - pisze w swoich mediach społecznościowych Johann Andre Forfang. Norweg, razem ze swoim kolegą Mariusem Lidnvikiem, zostali zdyskwalifikowani po sobotnim konkursie MŚ w Trondheim. Sprawa wywołała wielką burzę, której efektów do końca jeszcze nie znamy.
,
W niedzielę, na konferencji prasowej, Jan-Erik Aalbu, szef norweskiej drużyny skoczków, przyznał, że norweska ekipa świadomie manipulowała kombinezonami swoich zawodników, Mariusa Lindvika i Johannesa Forfanga, przed sobotnim konkursem na dużej skoczni podczas mistrzostw świata w Granåsen. - Jest nam przykro. Próbowaliśmy oszukać system. To nieakceptowalne - powiedział Aalbu. Sytuacja dotycząca manipulacji sprzętem przez norweską drużynę skoczków narciarskich wciąż jest w toku, a kolejne szczegóły sprawy wychodzą na jaw. Po ujawnieniu informacji o nieprawidłowościach, reakcje w świecie sportu były szybkie i jednoznaczne.