Poranne przygotowania do rutynowych badań zamieniły się w dramat na trasie S8. Bus przewożący czterech młodych reprezentantów Polski w biathlonie uderzył w jadącą przed nim ciężarówkę. Jeden z zawodników jest w ciężkim stanie.
W czwartek, 20 listopada, tuż po godzinie 6 rano na odcinku S8 w rejonie węzła Róża doszło do poważnego wypadku z udziałem busa Renault Trafic. Pojazdem podróżowało czterech zawodników kadry narodowej w wieku od 18 do 20 lat. Z nieustalonych jeszcze powodów bus wbił się w tylną część naczepy tira zmierzającego w stronę Warszawy.
Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratownicze: jednostki JRG i OSP, trzy zespoły ratownictwa medycznego, policja drogowa oraz patrol obsługujący trasę S8. Akcja ratunkowa była skomplikowana i trwała ponad dwie godziny, a kierowcy musieli korzystać wyłącznie z jednego pasa ruchu.
Najbardziej ucierpiał 18-letni biathlonista, który w stanie poważnym został przetransportowany do łódzkiego szpitala im. Kopernika. Trzech pozostałych zawodników przewieziono do placówek medycznych w Pabianicach.
Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że kierujący busem 20-latek jechał prawym pasem, kiedy nagle stracił kontrolę nad pojazdem i doszło do uderzenia w ciężarówkę. Przyczyny utraty panowania nad autem nie są jeszcze znane.
Na miejscu pracowali policjanci ruchu drogowego oraz technik kryminalistyki, którzy zabezpieczali ślady i dokumentowali przebieg zdarzenia. OSP Chechło w swoim komunikacie potwierdziło udział dwóch swoich zastępów oraz podało, że działania zakończyły się około godziny 8.35.
Stan zdrowia sportowców jest monitorowany, a środowisko biathlonowe z niepokojem oczekuje kolejnych informacji o ich powrocie do pełni sił.
Źródło: zyciepabianic.pl