Zamknij
,
Domen Prevc okazał się najlepszy w serii próbnej przed pierwszym konkursem indywidulnym PŚ w Planicy. Dobrą formę zaprezentował Aleksander Zniszczoł, który uplasował się na 4. miejscu.
,
Thomas Thurnbichler po sezonie przestanie być trenerem reprezentacji Polski w skokach narciarskich - poinformował w piątek Polski Związek Narciarski. Nowym szkoleniowcem zostanie Maciej Maciusiak, dotychczas asystent Austriaka.
,
Przed nami przedostatni w tym sezonie konkurs indywidualny w Pucharze Świata w skokach narciarskich. W dzisiejszym konkursie na słynnej Letalnicy w Planicy wystąpi 40 skoczków, w tym 5 Polaków. Start dzisiejszego konkursu zaplanowano na 15.00.
,
- Dzisiaj było chyba najwięcej spokoju w podczas całej tej zimy. Taka bardziej właśnie chęć latania - powiedział po kwalifikacjach w Planicy Kamil Stoch. Polak pierwszy raz tej zimy w ocenianej serii zajął miejsce w czołowej dziesiątce. Był szósty. 
,
Kwalifikacje do piątkowego konkursu Pucharu Świata w Planicy padły łupem Andreasa Wellingera. Pierwsze trzy miejsca należały do Niemców, bo tuż za Wellingerem uplasował się Pius Paschke i kończący w ten weekend swoją sportową karierę Markus Eisenbichler. Bardzo dobrze spisali się za to Polacy, którzy aż w trójkę zakończyli kwalifikacje w czołowej dziesiątce. Najdalej z nich bo aż na 234,5 m poszybował Kamil Stoch, co było drugą odległością serii.
,
Przed nami ostatni w tym sezonie weekend ze skokami narciarskimi. Finałowe konkursy cyklu, jak co roku, rozegrane zostaną w słoweńskiej Planicy. Bitwę o Kryształową Kulę stoczą ze sobą dwaj Austriacy: Daniel Tschofenig i Jan Hoerl. Oprócz emocjonującej rywalizacji o najważniejsze trofeum, kibice oczekują widowiskowych lotów, bowiem na Letalnicy braci Gorišków (HS240) niemal co roku padają kolejne rekordy świata. Czy tak będzie również w ten weekend?
,
Polskie skoki narciarskie przeżywają trudny okres. Wyniki osiągane przez naszych zawodników w ostatnich miesiącach dalekie są od oczekiwań, a eksperci coraz głośniej mówią o problemach, które narastają od kilku lat. Coraz częściej krytyka spada także na prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, Adama Małysza, który zdaniem części środowiska powinien podjąć bardziej zdecydowane działania. Głos w tej sprawie zabrał były międzynarodowy sędzia FIS Edward Przybyła, który w rozmowie z WP SportoweFakty nie ukrywał rozczarowania sytuacją w polskich skokach. - Spodziewałem się więcej po Małyszu. Jestem załamany, w jakim kierunku to zmierza - podkreślił.
,
Trener reprezentacji Polski, Thomas Thurnbichler, ogłosił skład na finałowe zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Planicy. W ostatni weekend sezonu w słoweńskiej „świątyni lotów” Polskę reprezentować będzie sześciu zawodników. W składzie znalazło się miejsce dla Piotra Żyły, który wraca do kadry na zakończenie sezonu. Zastąpi on Macieja Kota, który występował podczas ostatnich konkursów w Lahti. Doświadczony skoczek z Wisły dołączy do Dawida Kubackiego, Kamila Stocha, Pawła Wąska, Jakuba Wolnego oraz Aleksandra Zniszczoła.
,
Słoweńcy zwyciężyli w konkursie Pucharu Świata duetów na obiekcie w Lahti. W zwycięskiej drużynie znaleźli się Anze Lanisek i Lovro Kos. Na podium stanęli także Austriacy i Japonii. Polacy w składzie Dawid Kubacki i Paweł Wąsek zajęli piąte miejsce.
,
W niedzielnym konkursie Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem zwycięstwo odniósł reprezentant Austrii, Markus Mueller. Na drugim miejscu uplasował się wczorajszy triumfator z Wielkiej Krokwi, Markus Eisenbichler. Na najniższym stopniu podium stanął Rok Oblak. Z występu dumny może być Piotr Żyła, który zakończył konkurs w TOP7.
,
Wygrana w sobotnim jednoseryjnym konkursie Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem padła łupem Markusa Eisenbichlera. Drugie miejsce zajął Ziga Jancar, a na najniższym podium stanął Rok Oblak. W polskiej ekipie najlepszy rezultat uzyskał Kacper Juroszek, który "wylądował" w TOP8 konkursu.
,
Paweł Wąsek zapisał się na kartach historii polskich skoków narciarskich! Podczas zawodów Pucharu Świata w Lahti po raz pierwszy w karierze stanął na podium, zajmując trzecie miejsce. To ogromny sukces dla 24-letniego zawodnika, który do tej pory nie miał okazji świętować takiego wyniku na arenie międzynarodowej.
,
Czołowa dwójka klasyfikacji generalnej zaciekle walczy o Kryształową Kulę. W kwalifikacjach do konkursu w Lahti Jan Hoerl okazał się minimalnie lepszy od Daniela Tschofeniga, a w dobrej formie jest też Niemiec Andreas Wellinger. Najlepszym Polakiem był dziesiąty Paweł Wąsek. Niestety, nie wszyscy Polacy awansowali do czołowej pięćdziesiątki - kwalifikacji nie przebrnęli Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny.
,
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) coraz głębiej bada sprawę norweskich skoczków narciarskich, wobec których pojawiły się podejrzenia o manipulacje kombinezonami. Według informacji uzyskanych przez NRK, problem ze zminami w kroku kombinezonu może dotyczyć nie tylko Johann André Forfanga i Mariusa Lindvika, ale także Kristoffera Sundala, Robina Pedersena i Roberta Johanssona. FIS potwierdził, że sprawa dotyczy modyfikacji w okolicach krocza, co wzbudza poważne wątpliwości co do uczciwości norweskiej kadry. Już ponad tydzień temu federacja zdecydowała się na zawieszenie trzech kolejnych skoczków, jednak dotychczas nie ujawniano szczegółów dotyczących tych decyzji. FIS: Wszystkie kombinezony z podobnymi zmianami Mimo oficjalnej wstrzemięźliwości, Michel Vion, sekretarz generalny FIS, potwierdził, że wszystkie pięć podejrzanych kombinezonów zawierało podobne modyfikacje. Wskazuje to na systemowe naruszenie przepisów dotyczących sprzętu w skokach narciarskich. Co istotne, wbrew wcześniejszym zapewnieniom dyrektora Pucharu Świata Sandro Pertile, który nie chciał jednoznacznie potwierdzić charakteru naruszeń w przypadku Sundala, Pedersena i Johanssona, teraz okazuje się, że w ich kombinezonach również stwierdzono manipulacje w okolicach krocza. To rzuca nowe światło na całą sprawę i sugeruje, że problem może być bardziej rozległy, niż początkowo zakładano. Norweski Związek Narciarski został już oficjalnie poinformowany o podejrzeniach, ale FIS nie zamierza zdradzać dalszych szczegółów. Norwegowie: Wciąż nie znamy konkretów Szef norweskiej kadry Jan-Erik Aalbu wyraził zdziwienie zawieszeniem skoczków i podkreślił, że nie mają żadnych dowodów na nieuczciwość zawodników. "Ich kombinezony przeszły kontrolę przed zawodami, nie zostali zdyskwalifikowani, więc cała sytuacja jest dla nas zaskakująca" – skomentował Aalbu. Przyznał jednak, że FIS sygnalizował możliwość manipulacji. "Słyszeliśmy takie podejrzenia, ale nie mamy dostępu do konkretnych informacji. Pozostaje nam czekać na wyniki śledztwa" – dodał. Prawnicy norweskiego związku bacznie monitorują sytuację, analizując legalność decyzji FIS. Za obronę skoczków odpowiada renomowana kancelaria Elden. Nowi obrońcy w sprawie W piątek Atle Sønsteli Johansen, szef działu prawnego norweskiej centrali związkowej LO (Landsorganisasjonen i Norge), potwierdził, że jego organizacja również zaangażowała się w sprawę. "To prawda, że pomagamy niektórym zawodnikom, którzy są członkami NISO (Norsk Idrettsutøveres Sentralorganisasjon). Pracujemy nad tymi sprawami, ale na ten moment nie mamy dalszych komentarzy" – poinformował Johansen w wiadomości do NRK. Nie ujawniono jednak, ilu skoczków korzysta z tej pomocy ani których zawodników ona dotyczy. Co dalej? FIS zapowiedział, że śledztwo rozpocznie się w przyszłym tygodniu i będzie prowadzone przez niezależnego dyrektora ds. etyki i zgodności z przepisami oraz brytyjską firmę śledczą Quest. Wyniki dochodzenia mogą mieć poważne konsekwencje dla norweskich skoków, a ewentualne potwierdzenie manipulacji może oznaczać surowe kary dla zawodników i sztabu szkoleniowego.
,
Piątkowe zmagania PŚ kobiet w Lahti zakończyły się wygraną liderki cyklu, Niki Prevc. Słowenka może być już pewna Kryształowej Kuli za obecny sezon. Drugie miejsce zajęła Selina Freitag. Na najniższym stopniu podium "wylądowała" Ema Klinec. Jedyna Polka w konkursie, Anna Twardosz, uplasowała się na 28. pozycji.