Niesamowite emocje na skoczni w Engelbergu dostarczyły kibicom wszystkiego, za co kochamy skoki narciarskie: dalekich lotów, przetasowań w czołówce i historycznego sukcesu młodego Polaka. Podczas gdy Ryoyu Kobayashi udowodnił swoją wielkość, odpierając atak Domena Prevca, oczy polskich fanów zwrócone były na 17-letniego Kacpra Tomasiaka, który fenomenalnym występem wyrównał swój najlepszy wynik w karierze, zajmując wysokie, 5. miejsce.