Kamil Stoch, jeden z najbardziej utytułowanych skoczków w historii polskiego sportu, zapowiedział, że zbliżający się sezon Pucharu Świata będzie jego ostatnim w roli zawodnika. W rozmowie z Andrzejem Grabowskim dla Polskiego Radia 24 podkreślił, że decyzja o zakończeniu kariery została podjęta na chłodno i z pełną świadomością.
- Poczułem ulgę - przyznał w wywiadzie. - Myślę, że media również jej potrzebowały. Teraz nie muszę odpowiadać na pytania: kiedy, gdzie, jak. Wszystko jest jasne – dodał Stoch, który po latach rywalizacji na najwyższym poziomie chce zamknąć ten etap życia w sposób spokojny i godny.
Choć zawodowa kariera dobiega końca, Stoch nie zamierza całkowicie rezygnować ze skoków. Jak wyznał w rozmowie z Polskim Radiem 24, planuje nadal pojawiać się na skoczniach – już nie jako zawodnik walczący o punkty, ale jako pasjonat.
- Jeśli tylko zdrowie pozwoli i nie przytyję za bardzo, wyobrażam sobie, że nawet 10 lat po zakończeniu kariery przyjdę na Wielką Krokiew i oddam kilka skoków. A może nawet zostanę przedskoczkiem - zastanawia się z uśmiechem.
Zawodnik przyznał, że nie stawia sobie celów wynikowych na ostatni sezon. - Chcę, żeby każdy skok sprawiał mi przyjemność. To ma być celebracja, nie walka o statystyki - mówi.
Kamil Stoch czerpie inspirację od innych sportowych mistrzów, m.in. Stefana Krafta, Igi Świątek czy Roberta Lewandowskiego. Podkreśla, że to ich postawa i determinacja motywują go do zachowania wysokiego poziomu do samego końca.
Źródło: Polskie Radio 24
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz