Tommaso Giacomel okazał się najlepszy w sprincie podczas zawodów biathlonowego Pucharu Świata w Hochfilzen. Reprezentant Włoch był bezbłędny na strzelnicy i dzięki temu odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w tej konkurencji. Na drugiej pozycji finiszował Francuz Eric Perrot, a na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Philipp Horn. Tuż za czołową trójką uplasował się lider klasyfikacji generalnej Johan-Olav Botn. Bardzo dobrze w Hochfilzen spisali się dwaj reprezentanci Polski. Debiutujący w zawodach Pucharu Świata wielki talent Grzegorz Galica zajął świetne 24. miejsce. Z kolei Konrad Badacz poprawił swoją życiówkę PŚ i uplasował się na 25. lokacie. Do biegu pościgowego nie zakwalifikowali się niestety Jan Guńka i Marcin Zawół.
Zmagania biathlonistów i biathlonistek podczas weekendu PŚ w Hochfilzen otworzył sprint mężczyzn, w którym po raz kolejny kluczem do sukcesu okazało się bezbłędne strzelanie. Zawody wygrał startujący z numerem "50" Tommaso Giacomel. Reprezentant Włoch po pierwszym strzelaniu plasował się na trzeciej pozycji, ale po drugiej wizycie na stadionie wyszedł na prowadzenie z przewagą kilku sekund nad najgroźniejszymi rywalami. Na ostatniej pętli biegowej Giacomel zdołał utrzymać zapas czasowy nad przeciwnikami i dzięki temu odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w sprincie w zawodach Pucharu Świata.
Drugie miejsce w sprincie w Hochfilzen zajął Eric Perrot, który, podobnie jak Giacomel, był bezbłędny na strzelnicy, ale wypadł nieco słabiej w pozostałych aspektach biathlonowego rzemiosła i ostatecznie przegrał z Włochem o cztery sekundy. Na trzeciej pozycji piątkowy sprint ukończył Niemiec Philipp Horn, który stracił do Giacomela +6 sek.
Tuż za podium finiszował lider klasyfikacji generalnej Johan-Olav Botn (+9,1 sek), a piąty był Sturla Holm Laegreid (+23 sek). Szóste miejsce zajął reprezentant Szwecji Martin Ponsiluoma (+25 sek), siódme Campbell Wright (+28,6 sek), a ósme Vetle Sjaastad Christiansen (+35,1 sek). Na dziewiątej pozycji uplasował się Sebastian Samuelsson, który był jedynym biathlonistą z dwiema rundami karnymi w czołowej dziesiątce. TOP10 zamknął Quentin Fillon Maillet.
Bardzo dobrze w piątkowych zawodach spisali się Grzegorz Galica i Konrad Badacz, którzy zakwalifikowali się do biegu pościgowego. Nasz utalentowany junior, dla którego występ w Hochfilzen był debiutem w Pucharze Świata, ani razu nie pomylił na strzelnicy i solidnie pracował na trasie, co złożyło się na wysokie 24. miejsce. 18-latek potwierdził tym startem, że drzemie w nim ogromny potencjał i w przyszłości może być jednym z czołowych biathlonistów świata. Tuż za Galicą uplasował się Konrad Badacz, dla którego 25. pozycja to życiowy wynik w Pucharze Świata. Dwóch naszych reprezentantów dzieliło na mecie +1,4 sek.
Gorzej spisali się Jan Guńka i Marcin Zawół. Guńka spudłował aż cztery razy i zajął 84. miejsce ze stratą ponad trzech minut do triumfatora, a Zawół z trzema rundami karnymi na koncie był 90.
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz