Tarjei Boe zwyciężył w piątkowym sprincie podczas Pucharu Świata w Hochfilzen. Norweg odniósł trzynaste zwycięstwo w karierze w zawodach Pucharu Świata. Na podium stanął także Sturla Holm Laegreid oraz Sebastian Samuelsson. Najlepszy z Polaków Marcin Zawół zajął 60. lokatę i awansował do biegu pościgowego.
Tarjei Boe nie popełnić żadnego błędu na strzelnicy i ukończył bieg z czasem 23:57.7. Tuż za nim uplasował się jego rodak Sturla Holm Laegreid, który także był bezbłędny. Na mecie stracił do Boe jedynie 4,9 s. Trzecie miejsce zajął Sebastian Samuelsson. Szwed z jednym pudłem, na mecie stracił do zwycięzcy 10 sekund. Dzisiejszy występ pozwolił jednak Samuelssonowi objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tuż za nim z sześcioma punktami straty plasuje się Tarjei Boe.
Marcin Zawół z awansem do biegu pościgowego
Biało-czerwoni tym razem nie zdobyli punktów Pucharu Świata. Najlepszy rezultat uzyskał Marcin Zawół (+2:40.7), który nie popełnić żadnego błędu na strzelnicy. Pozwoliło mu to zająć 60. pozycję i awansować do biegu pościgowego. Z powodu przeziębienia na trasie nie zobaczyliśmy dzisiaj Jana Guńki. Zastąpił go Konrad Badacz, któremu do awansu do biegu pościgowego zabrakło tylko jednego miejsca. Zaliczył jedną wpadkę na strzelnicy i uplasował się tuż za kolegą z drużyny. Jedno pudło zaliczył także Andrzej Nędza-Kubiniec (+2:59.6), co dało mu 70. miejsce. Tomasz Jakieła (+4:12.8), który mylił się czterokrotnie, po dwa razy w każdym strzelaniu, zajął ostatecznie 87. miejsce.
Sobotni bieg pościgowy mężczyzn zaplanowano na godz. 12:15.
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz