Czas na sprinterską rywalizację biegaczy. Na co stać Polaków? (listy startowe)

Po dniu przerwy czas wrócić do emocji związanych z rywalizacją w biegach narciarskich. Już we wtorek na trasach w Zhangjikou zawodnicy i zawodniczki stoczą walkę o medale w sprincie rozgrywanym techniką dowolną. Na stracie nie zabraknie oczywiście Biało-Czerwonych!

Fot. LORUCREATIVE

Oni mają już medale

W sobotni poranek poznaliśmy nazwiska pierwszych medalistek XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Skiathlon kobiet na dystansie 15 kilometrów (7,5 km + 7,5 km) był bowiem konkurencją inaugurującą zmagania olimpijczyków na chińskiej ziemi. Przypomnijmy, że złoty medal w biegu tym wywalczyła Therese Johaug, która na podium wyprzedziła Natalię Nieprajewą z Rosji i Teresę Stadlober z Austrii.

Dzień później odbył się bieg łączony panów na dystansie dwukrotnie dłuższym niż miało to miejsce wśród pań. Najlepiej spisał się w nim Aleksander Bolszunow z Rosji. Jego wyższość uznać musieli Denis Spicow i Iivo Niskanen. Uplasowali się oni odpowiednio na 2. i 3. miejscu.

Czas na kolejną konkurencję!

Wtorek upłynie w Zhangjikou pod znakiem rywalizacji sprinterskiej. Walkę o olimpijskie laury stoczą zarówno panie, jak i panowie. Przed czterema laty w Pjongczangu złote medale w tej konkurencji wywalczyli Szwedka, Stina Nilsson, oraz Norweg, Johannes Hoesflot Klaebo. Wówczas zawody rozgrywano techniką klasyczną, teraz zaś odbędą się one w stylu dowolnym. Warto przy tym podkreślić, że o ile wśród panów realnym jest obronienie tytułu mistrza olimpijskiego, o tyle wśród pań podobny scenariusz nie jest możliwy. Od marca 2020 roku Nilsson uprawia bowiem nie biegi narciarskie, a biathlon.

Kogo zobaczymy na starcie?

Nim rozpocznie się właściwa walka o medale, wcześniej czekają nas eliminacje. Pozwolą one wyłonić po 30 biegaczy i biegaczek narciarskich, którzy wystąpią w fazie ćwierćfinałowej.

Jako pierwsze o prawo startu w dalszym etapie zmagań powalczą panie. Początek ich kwalifikacji zaplanowano na godzinę 9:00. Do udziału w zawodach zgłoszono łącznie 91 zawodniczek z 34 państw. W gronie tym znajdują się 3 reprezentantki Polski, a mianowicie: Izabela Marcisz (nr 1. na stracie), Weronika Kaleta (nr 3.) oraz Monika Skinder (nr 17.). Pierwsza z nich postara się pobić swój wynik z soboty, kiedy to w pierwszym biegu na igrzyskach uplasowała się na - bardzo dobrej - 16. pozycji. Dla pozostałych będzie to natomiast olimpijski debiut.

Kwalifikacje panów rozpocząć się mają o godzinie 9:50. Choć wystartuje w nich mniej osób niż w eliminacjach kobiet, to jednak zróżnicowanie narodowościowe będzie tu znacznie większe. Na liście startowej widnieją bowiem nazwiska 90 biegaczy z 44 różnych państw, w tym także z Polski. Do udziału w rywalizacji sprinterskiej szkoleniowiec męskiej kadry - Lukas Bauer - desygnował Macieja Staręgę oraz Kamila Burego. Obaj wystąpili w tej konkurencji na igrzyskach w Pjongczangu. Wówczas to Staręga nie przeszedł eliminacji (był 38.), z kolei Bury musiał zadowolić się 30. lokatą. Czy tym razem będzie lepiej?

Listy startowe sprintu: kobiety | mężczyźni

Zgodnie z harmonogramem igrzysk, dalsze fazy rywalizacji sprinterskiej rozpoczną się według poniższego planu:

11:30 - ćwierćfinały kobiet

11:55 - ćwierćfinały mężczyzn

12:25 - półfinały kobiet

12:35 - półfinały mężczyzn

12:47 - FINAŁ KOBIET

13:00 - FINAŁ MĘŻCZYZN

Źródło: informacja własna