Aleksander Bolszunow został mistrzem olimpijskim w biegu łączonym podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Drugie miejsce zajął jego rodak, Denis Spitsov. Podium uzupełnił Ilvo Niskanen. Najlepszy z Polaków, Dominik Bury był 26, co jest jego życiowym wynikiem na igrzyskach olimpijskich.
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Bez mistrza na starcie?php>
Do niedzielnego biegu łączonego (15 km + 15 km) przystąpiło 70 zawodników w tym dwóch reprezentantów Polski. Na starcie zabrakło obrońcy tytułu mistrzowskiego z Pjongczangu, Simena Hegstada Kruegera. Norweg jest zakażony koronawirusem.
?php>?php>
Bolszunow zmiażdżył rywali?php>
Atak na medale nastąpił już po 5 km biegu. Wtedy Aleksander Bolszunow i Ilvo Niskanen oderwali się od reszty stawki. Na około kilometr przed zmianą nart w grupce goniącej liderów pozostało tylko trzech zawodników: Denis Spitsov, Paal Golberg i Hans Christer Holund.
?php>Tuż po rozpoczęciu odcinka dowolnego Aleksander Bolszunow zostawił za sobą Ilvo Niskanena. Fin nigdy nie radził sobie najlepiej w wyścigach tym stylem. Szybko doścignął go także Denis Spitsov i ruszył w samotny pościg za prowadzącym rodakiem. Bolszunow systematycznie powiększał jednak swoją przewagę i zdobył pierwszy złoty medal olimpijski w dotychczasowej karierze. Drugi na mecie Denis Spitsov uzyskał czas gorszy o minutę i 11 sekund. Podium uzupełnił Ilvo Niskanen, który do zwycięzcy stracił nieco ponad 2 minuty. Kolejne miejsca w czołówce zajęli: Hans Christer Holund, Paal Golberg, William Poromaa, Pertu Hyvarinen oraz Francesco de Fabiani.
?php>?php>
Życiowa lokata Polaka?php>
Dominik Bury ukończył rywalizację na 26. miejscu i tym samym zaliczył najlepszy wynik w historii swoich startów na igrzyskach olimpijskich. Mateusz Haratyk został zdublowany.
?php>?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz