Zamknij

"Myślałam, że się zestarzałam" - Johaug na pierwszym zgrupowaniu po powrocie z urlopu macierzyńskiego

08:59, 09.10.2024 Maciej Tryboń Aktualizacja: 22:24, 09.10.2024
Skomentuj <a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/File:20190226_FIS_NWSC_Seefeld_Ladies_CC_10km_Therese_Johaug_850_3948.jpg">Granada</a>, <a href="https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0">CC BY-SA 4.0</a>, via Wikimedia Commons <a href="https://commons.wikimedia.org/wiki/File:20190226_FIS_NWSC_Seefeld_Ladies_CC_10km_Therese_Johaug_850_3948.jpg">Granada</a>, <a href="https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0">CC BY-SA 4.0</a>, via Wikimedia Commons

Therese Johaug po dwóch latach przerwy powraca do biegów narciarskich. Silny wpływ na powrót legendy tej dyscypliny ma na pewno szansa na zdobycie medalu mistrzostw świata przed własną publicznością. Czempionat rozpocznie się 26 lutego, a zakończy 9 marca. Miejscem zmagań będzie Trondheim. Therese Johaug właśnie uczestniczy w swoim pierwszym zgrupowaniu kadry. Koleżanki z kadry i sama zawodniczka komentują dla NRK o dyspozycji sportsmenki

W Trondheim odbyło się pierwsze po dwuletniej przerwie zgrupowanie kadry z udziałem Therese Johaug. Gwiazda biegów narciarskich jest - jak twierdzi - bardzo zadowolona z treningów i jest zadowolona z wykonanej pracy.

– Myślałam, że się zestarzałam i zasiedziałam, ale jak się okazało naprawdę zostało w moim ciele trochę ognia – powiedziała Johaug na konferencji prasowej.

Norweżka przed zgrupowaniem kadry trenowała biegając długie dystanse w cieplejszych rejonach. Zawodniczka twierdzi, że to w jakiej jest formie okaże się na starcie sezonu.

- Biegi długodystansowe to chyba moja mocna strona. Jest tak jak mówię. Co innego biegać interwały, czy robić je na nartorolkach, co innego założyć numer startowy na Beitostølen. Odpowiedź otrzymamy na początku sezonu – sądzi Johaug.

Wysokie obroty

Norweska mistrzyni znana jest z tego, że trenuje bardzo ciężko. Wiele zawodniczek obawiało się czy dorówna swojej koleżance z teamu. O wspólnych treningach z Johaug mówi Mathilde Myhrvold.

- Któregoś dnia podczas pierwszego treningu biegłem dalej i trochę z nią porozmawiałam, ale wkrótce zauważyłam, że tętno jest za wysokie. Potem musiałem się trochę wycofać - mówi Myhrvold dla NRK.
O współpracy z Johaug i wysokich standardach wspomina także inna  biegaczka narciarska Lotta Udnes Weng.

- Denerwowałam się, jak to będzie, kiedy Therese dołączy do grupy i  wprowadzi swoje tempo. Ale to się sprawdziło - mówi koleżanka z drużyny.

- Jak Johaug przychodzi na sesje treningowe, wyznacza wyższe standardy, które mam nadzieję nas też wprowadzą na wyższy poziom. Pomimo wielkich osiągnąć Therese, my też mamy wiele atutów. Mamy cechy, które w niektórych obszarach mogą dorównać jej. Ważne jest, abyśmy nie bały się tego pokazać - twierdzi Udnes Weng .

Heidi Weng wróciła na sesję treningową nieco spóźniona i po powrocie nie trenowała jeszcze z  Johaug. Zawodniczki przez wiele lat współpracowały z  i dobrze wie, jak ciężko może trenować 36-latka. Mimo to nie boi się rywalizacji i spróbuję dorównać swojej koleżance z kadry.

– Nie boję się rywalizacji, nigdy tego nie robiłam – mówi Weng.

źródło: nrk

(Maciej Tryboń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%