PŚ w Hamar. Kolejne podium Damiana Żurka!

W Hamar trwa drugi dzień zawodów pucharu świata w łyżwiarstwie szybkim. Kolejny raz znakomicie spisał się podczas niego Damian Żurek. Polak zajął bowiem drugie miejsce w biegu na 1000 m, przegrywając wyłącznie z fenomenalnym Jordanem Stolzem. Oto relacja z dzisiejszego dnia na torze w Hamar.

1000 m kobiet

W grupie A pojechała jedna Polka - Karolina Bosiek. Zawodniczka Pilicy Tomaszów Mazowiecki z czasem 1:16,78 zajęła 15. miejsce. Za to w grupie B wystartowały aż 3 masze zawodniczki. Najlepiej zaprezentowała się Natalia Czerwonka, która z czasem 1:17,18 zajęła 3. miejsce i na ostatni PŚ w tym sezonie, w Inzell, już w drugiej połowie stycznia, wróci do grupy A. Dziewiąte miejsce zajęła Iga Wojtasik, a 14. Natalia Jabrzyk. W tej konkurencji 2 nasze zawodniczki - Bosiek i Czerwonka zakwalifikowały się na igrzyska w Mediolanie.

Grupę A wygrała Japonka Miho Takagi (1:14,39) przed dwoma Holenderkami: Femke Kok (1:14,73) i Marrit Fledderus (1:15,39).

1000 m mężczyzn

Tutaj odwrotnie jak u kobiet mieliśmy aż 3 zawodników w grupie A, a jednego w grupie B. Kolejny raz fantastycznie wypadł Damian Żurek. Tomaszowianin przegrał bowiem dzisiaj wyłącznie z genialnym Jordanem Stolzem. Amerykanin uzyskał czas 1:07,63 i kolejny raz w tym sezonie pobił rekord toru. Polak natomiast pojechał w czasie 1:08,21 i minimalnie wyprzedził dwóch Holendrów - Kjeld Nuisa (o 0,04 s) i Jenninga de Boo (o 0,07 s). Świetnie dzisiaj pojechał także Piotr Michalski, który z czasem 1:08,93 zajął swoje najwyższe w sezonie miejsce - ósme. W grupie A zadebiutował dzisiaj natomiast 20-letni Szymon Wojtakowski, który z czasem 1:09,46 zajął 18. miejsce. W grupie B Mateusz Śliwka zajął z czasem 1:10,02 dziesiąte miejsce. W tej konkurencji wyślemy do Mediolanu aż 3 naszych reprezentantów: Żurka, Michalskiego, oraz nieobecnego w Hamar Marka Kanię.

3000 m kobiet

Nasze 2 zawodniczki wystąpiły w grupie B. Lepiej wypadła doświadczona Magdalena Czyszczoń, która z czasem 4:07,24 zajęła 5. miejsce. Młodziutka Zofia Braun pojechała natomiast w czasie 4:12,02 i zajęła 18. miejsce. W tej konkurencji żadna Polka nie wystąpi na IO 2026.

W grupie A wygrała Holenderka Marijke Groenewoud z czasem 4:00.95. Drugie miejsce zajęła Kanadyjka Isabelle Weidemann (4:01.30), a trzecie Norweżka Ragne Wiklund (4:01.41).

5000 m mężczyzn

Tutaj ostateczną walkę o kwalifikację na igrzyska w tej konkurencji stoczył Vladimir Semirunni. Po biegu w grupie B sytuacja się tak ułożyła, że aby uzyskać kwalifikację musiał Władek być co najmniej trzeci, albo Włoch Lorello co najmniej ósmy. Niestety do obu tych warunków zabrakło zaledwie 0,1 sekundy! Zemściły się niestety słabe starty w PŚ za oceanem, szczególnie pierwszy start w Salt Lake City. Polak dzisiaj pojechał nieźle, aczkolwiek pół sekundy wolniej niż kiedy w marcu na tym samym torze zdobywał brąz mistrzostw świata. Z czasem 6:13,61 zajął 4. miejsce, przegrywając zaledwie 0,07 s z Norwegiem Sanderem Eitremem! Oznacza to, że Polak nie zakwalifikował się na igrzyska w tej konkurencji, ale będzie w niej pierwszym rezerwowym. Pojedzie do Mediolanu, ponieważ zakwalifikował się na 1500 m i 10 000 m, jest więc jeszcze jakaś szansa na start na 5 000 m, ale trzeba już liczyć na ewentualną niedyspozycję któregoś z wyżej klasyfikowanych rywali.

Wygrał dziś młody Czech Metodej Jilek z czasem 6:07,58 przed Kanadyjczykiem Timothym Loubineaud (6:12,29).

W grupie B wystartowało jeszcze 2 Polaków. Szymon Palka zajął 10. miejsce, a Wojciech Gutowski był 27.