Coraz bliżej końca sezonu Pucharu Świata w saneczkarstwie. Przez ponad miesiąc rywalizowano na niemieckich torach, a ostatnio w Oberhofie. Rozegrano także pierwsze po długiej przerwie zmagania w sprintach.
Oczywiście, w dwójkach kobiet znacznie łatwiej uplasować się w pierwszej dziesiątce niż u mężczyzn. Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska wyprzedziły duety z Czech i Ukrainy, kończąc zawody na 10. pozycji. Triumfowały Niemki Dajana Eitberger i Saskia Schrimer, które awansowały z 3. pozycji. Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski zajęli 13. miejsce, które zajmowali także po pierwszym ślizgu. W drugim nie popełnili takich błędów, jak w pierwszym, ale nie wystarczyło to do jakiekolwiek awansu. Po triumf sięgnęli liderzy Pucharu Świata - Thomas Steu i Wolfgang Kindl.
W jedynkach nie było tak niespodziewanych wyników, jak tydzień wcześniej. Z obawy na powtórkę takiej sytuacji organizatorzy zdecydowali się na zmiany na liście startowej oraz dopuszczenie do drugiego przejazdu tylko czołowej "20". Wśród kobiet Klaudia Domaradzka w dwóch ślizgach uzyskała 19. wynik i na tej pozycji została sklasyfikowana. Wygrała Julia Taubitz. W rywalizacji panów najlepszy był Jonas Mueller. Polacy nie startowali.
Sprint rozegrano po raz pierwszy w 2024 roku. Była to druga z trzech rund w tej konkurencji. Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska zakończyły zawody na ostatniej, 12. pozycji. Wygrały Selina Egle i Lara Michaela Kipp. Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski ponownie uplasowali się na 13. pozycji. Małą niespodziankę sprawili Hannes Orlamuender i Paul Gubitz. W jedynkach po triumfy sięgnęli gospodarze - Julia Taubitz i Max Langenhan. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwie rundy, które odbędą się w Siguldzie.
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz