Francuzka Lou Jeanmonnot wygrała bieg ze startu wspólnego w ramach PŚ w biathlonie w słoweńskiej Pokljuce. Drugie miejsce zajęła Bułgarka Milena Todorova, a trzecie Słowenka Anamarija Lampić.
Mimo dość mocno padającego śniegu, aż 17 zawodniczek strzelało bezbłędnie na pierwszym strzelaniu. Najszybciej strzelały Francuzki - na prowadzeniu była Julia Simon przed Lou Jeanmonnot i Jeanne Richard. Różnice były jednak bardzo niewielkie i szybko utworzył się 9-osbowy peleton. Karną rundę musiała przebiec natomiast liderka PŚ, Franziska Preuss. Niemka była dopiero 20. po tym strzelaniu i traciła już ponad pół minuty do liderki.
Na drugiej rundzie na kilka-kilkanaście sekund zdołała uciec reszcie zawodniczek Jeanmonnot. Poparła to bezbłędnym strzelaniem i po wybiegnięciu ze strzelnicy po drugim strzelaniu miała już 12 s przewagi nad Simon i 16 s nad Richard. Czwarta była Ingrid Landmark Tandrevold, a piąta, wciąż bezbłędna Anamarija Lampic. Preuss tym razem była bezbłędna, ale traciła już 43 s do liderki.
Na trzecim strzelaniu w końcu pomyliła się Jeanmonnot, ale wypracowana wcześniej przewaga pozwoliła jej jeszcze zachować prowadzenie. Tym nie mniej przewaga nad drugą Richard spadła do zaledwie 4 sekund. Na trzecim miejscu że stratą 8 s była zaś wciąż bezbłędna Lampic, a na czwartym także bezbłędna Bułgarka Milena Todorova. Preuss znowu strzeliła na czysto i była już piąta.
Na ostatnim strzelaniu żadnego błędu nie popełniła już Jeanmonnot i z dużą przewagą mogła spokojnie biec do mety. Na drugim miejscu trochę niespodziewanie z ostatniego sztrzelania wyszła Milena Todorova. Bułgarka strzelała dziś jako jedna z 3 zawodniczek (obok Anny Magnusson i Julii Dżymy) bezbłędnie i dobrze pobiegła. Trzecia ze strzelnicy wybiegła Richard, ale bardzo szybko wyprzedziła ją Lampic. Słowenka na poprzednich rundach ewidentnie nieco się oszczędzała, co się opłaciło poprzez jedną rundą karną i podium na rodzimej ziemi. Richard natomiast po raz już piąty w tym sezonie (4x PŚ i raz MŚ) kończy wyścig na czwartym miejscu.
O utrzymanie prowadzenia w klasyfikacji generalnej PŚ dzielnie walczyła Preuss. Mimo, że spudłowała jeszcze raz na ostatnim strzelaniu zdołała awansować na 5. miejsce, co oznacza, że na razie utrzymuje prowadzenie w PŚ.Szóste miejsce zajęła Szwedka Magnusson, a siódme Lisa-Teresa Hauser. Wydaje się, że Austriaczka w końcu, pod koniec sezonu odnalazła dobrą formę. W czołowej dziesiątce zmieściły się jeszcze 2 Szwedki - 8. Anna-Karin Hejdenberg i 9. Hanna Oeberg, oraz Niemka Selina Grotian.
To już 8. zwycięstwo Jeanmonnot w tym sezonie PŚ. Mimo to Francuzka w klasyfikacji generalnej wciąż traci 20 pkt do Preuss. Do rozegrania zostały jeszcze 3 biegi PŚ w Oslo, więc jeszcze wszystko jest możliwe między tymi dwoma zawodniczkami. Na bezpiecznym trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej znajduje się natomiast Julia Simon.
Dla Mileny Todorovej to najlepsze miejsce w karierze. Bułgarka drugi raz ma okazję stanąć na podium PŚ, po sprincie na początku bieżącego roku w Oberhofie, gdzie była trzecia. Dla Lampic to też drugie podium w tym sezonie i karierze (oczywiście jeśli chodzi o biathlon). Była ona już bowiem trzecia w sprincie w Annency.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz