Zamknij

Dramatyczne sceny na trasie alpejskiego PŚ. Konieczna była reanimacja

14:42, 13.03.2025 Aktualizacja: 14:44, 13.03.2025
Skomentuj Screen - Eurosport Screen - Eurosport

Najlepsze narciarki alpejskie powróciły do La Thuile we włoskiej Dolinie Aosty po pięciu latach przerwy. Siódmy supergigant sezonu 2024/25 rozegrano w trudnych warunkach, ale mimo skróconej trasy rywalizacja dostarczyła wielu emocji. Zwyciężyła Emma Aicher, pokazując doskonałą formę.

Skrócona trasa, szybki wyścig

Ze względu na niekorzystne prognozy organizatorzy zdecydowali się skrócić trasę, co sprawiło, że najlepsze zawodniczki pokonały ją w mniej niż minutę. Pomimo oblodzenia stoków zawody odbyły się zgodnie z planem, a niemiecka narciarka Aicher nie dała rywalkom szans.

Nagłe przerwanie zawodów

Po starcie Federiki Brignone, która ruszyła na trasę z numerem 10, rywalizacja została nagle przerwana. Powodem był nagły wypadek – jeden z członków obsługi technicznej wymagał reanimacji. Dramatyczne sceny widoczne w transmisji telewizyjnej potwierdziły powagę sytuacji.

Na ten moment nie podano szczegółowych informacji na temat stanu poszkodowanego sędziego. Organizatorzy i służby medyczne zapewniły natychmiastową pomoc, a zawodniczki musiały długo czekać na wznowienie wyścigu.

[ZT]136928[/ZT]

Supergigant w La Thuile dostarczył nie tylko sportowych emocji, ale również chwil niepewności i troski o zdrowie członka obsługi. Kolejne informacje na temat jego stanu zdrowia powinny pojawić się wkrótce.

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%