Kolejny tydzień i kolejne podsumowanie najnowszych informacji ze świata sportów zimowych. W ostatnich dniach dużo wydarzyło się działo w biegach narciarskich. Nie brakowało dramatycznych wyznań zawodniczek, wyjaśniła się przyszłość trenera polskiej kadry oraz szwedzkiej gwiazdy. Zapraszamy na przegląd najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia.?php>
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Bauer zostaje, Polki mają nowego asystenta
?php>Podsumowanie tygodnia zaczniemy od dobrych wieści płynących z krajowego podwórka. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że Lukas Bauer chce zrezygnować z prowadzenia kadry biegaczy narciarskich. W poniedziałek okazało się jednak, że czeski szkoleniowiec nie porzuci kadrowiczów i nasi reprezentanci nadal będą się przygotowywać pod jego okiem do igrzysk olimpijskich w Pekinie. Takie informacje potwierdził w rozmowie sekretarz generalny PZN Jan Winkiel. - Lukas Bauer jest ambitnym trenerem i będzie trenował polskich biegaczy do igrzysk - mówił.
?php>Wiemy już także kto zastąpi Justynę Kowalczyk-Tekieli na stanowisku asystenta trenera kadry biegaczek. Tę funkcję ma teraz pełnić Mateusz Chowaniak. Zatrudnienie byłego biegacza PZN ma oficjalnie potwierdzić pod koniec kwietnia.
?php>Więcej TUTAJ.
?php>Legendarny biegacz winny udziału w dopingowym spisku
?php>Ważną informacją z minionego tygodnia jest także bez wątpienia ukaranie kolejnej osoby zamieszanej w dopingową aferę z mistrzostw świata w Seefeld jaką była "Operacja Aderlass". Okazało się bowiem, że zamieszany w nią był samy legendarny biegacz Andrus Veerpalu. Estończyk został uznany za winnego udziału w zorganizowanym procederze dopingowym i otrzymał dwuletni zakaz udziału w jakichkolwiek wydarzeniach organizowanych przez FIS. Kara obowiązywać będzie do 17 marca 2023 roku. Decyzja wydana przez organ CAS związana jest z naruszeniem przez Estończyka artykułu 2.9. przepisów antydopingowych FIS z 2016 roku. Artykuł ten dotyczy pomagania, konspirowania, ukrywania, podżegania lub innych form celowego współuczestnictwa w procederze naruszania przepisów antydopingowych. Oprócz dwukrotnego mistrza olimpijskiego zamieszanymi w aferę byli także Mati Alaver, Karel Tammjärv, Algo Kärp i Aleksiej Połtoranin.
?php>Więcej TUTAJ.
?php>Charlotte Kalla powalczy o czwarte igrzyska
?php>Jedna z najbardziej utytułowanych biegaczek ostatnich lat, Charlotte Kalla, podjęła decyzję odnośnie swojej przyszłości. Szwedka za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że zamierza walczyć o wyjazd na czwarte igrzyska olimpijskie w karierze. - Bieganie na nartach znów daje mi radość. To uczucie towarzyszyło mi zarówno podczas zawodów, jak i treningów i sprawiło, że decyzja o kontynuowaniu kariery do igrzysk olimpijskich w Pekinie była bardzo łatwa - mówiła Kalla dla SVT. Doświadczona reprezentantka Trzech Koron zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie jej łatwo znaleźć się w ekipie Szwecji na najważniejszą imprezę czterolecia, gdyż poziom pozostałych kadrowiczek jest wysoki. - Zajęcie jednego z czterech miejsc w kadrze będzie niezwykle trudne - dodawała.
?php>Kalla z igrzysk olimpijskich w Vancouver przywiozła dwa medale (złoto i srebro), z Soczi trzy krążki (złoto i dwa srebra), a z Pjongczangu wyjechała z aż czterema medalami (złoto i trzy srebra). Łącznie wywalczyła dziewięć miejsc na podium najważniejszej imprezy czterolecia, co daje jej szóstą lokatę w klasyfikacji wszech czasów.
?php>Więcej TUTAJ.
?php>Dramatyczna historia mistrzyni olimpijskiej z Pjongczangu
?php>W ostatnich dniach norweskie media obiegła historia Ragnhild Hagi, która podczas przygotowań do sezonu 2020/2021 doznała niezwykle groźnego dla zdrowia zakrzepu krwi. Początkowo sądzono, że stan Norweżki spowodowany był przetrenowaniem i intensywnymi ćwiczeniami przed mistrzostwami świata w Oberstdorfie. Po dokładnych badaniach okazało się jednak, że ból i pozostałe dolegliwości to objawy zakrzepu krwi. - Podczas treningu poczułam, że prawie zdrętwiała mi noga, w końcu - utykając - weszłam do jadalni. W następnych dniach również stopa została zablokowana z powodu braku przepływu krwi - tłumaczyła Norweżka. - Bolało mnie także w nocy. Nie mogłam wstać z łóżka. Zaczęłam mieć złe przeczucia - opowiadała.
?php>Biegaczka przez jakiś czas pozostawała w szpitalu i musiała brać leki przeciwzakrzepowe, które poprawiły jej stan zdrowia. Mimo problemów Norweżce udało się także zakwalifikować do kadry na mistrzostwa świata w Oberstdorfie, gdzie zajęła siódme miejsce na swoim koronnym dystansie - w biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym.
?php>Więcej TUTAJ.
?php>Zagadkowa przypadłość fińskiej biegaczki
Problemy zdrowotne Ragnhild Hagi to nie jedyny medyczny przypadek z minionego tygodnia. W mediach pojawiła się bowiem informacja na temat zagadkowej przypadłości fińskiej nadziej biegów narciarskich Anity Korvy. 22-latka, która w 2019 roku była rewelacją mistrzostw świata juniorów w Lahti (wywalczyła wówczas trzy medale) i wróżono jej świetlaną przyszłość, po sezonie 2019/2020 jakby zapadła się pod ziemię i nie rywalizowała w oficjalnych zawodach. Teraz okazało się, że wszystkiemu winne są problemy zdrowotne Finki, która w trakcie mocniejszych treningów ma problem z oddychaniem. Gdy tylko zwiększy tempo, zaczynają się kłopoty. Taka sytuacja nie ma jednak miejsca zawsze i dlatego tak ciężko jest zdiagnozować co tak naprawdę dolega biegaczce. Korva przeszła już wiele badań, ale żadne nie wykazały, gdzie leży problem.
?php>22-letnia biegaczka, mimo zagadkowych dolegliwości, zamierza jednak podjąć kolejną próbę powrotu do biegania. Więcej TUTAJ.
?php>Śmierć na trasie maratonu narciarskiego
?php>Nasze podsumowanie kończymy przykrą informacją z Rosji. Podczas prestiżowego Maratonu Awaczyńskiego, który od lat odbywa się na Kamczatce, doszło bowiem do tragicznego w skutkach wypadku. Jeden z uczestników nie utrzymał się na trasie i uderzył w drzewo. Finał tego wypadku okazał się tragiczny, gdyż 56-latek zmarł. Organizatorzy nie poczuwają się jednak do odpowiedzialności i twierdzą, że przyczyną śmieci mężczyzny był zakrzep. - Według wstępnych ustaleń powodem śmierci był zakrzep - zakomunikowali.
?php>Więcej TUTAJ.
?php>Źródło: informacja własna
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz