Saneczkarstwo to kolejna dyscyplina, w której rozpoczął się nowy sezon Pucharu Świata. Za nami zawody w Lillehammer, w których 7. miejsce zajęła dwójka Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska.
Nowy sezon rozpoczął się od zawodów kobiecych dwójek. Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska zajęły w nich 7. miejsce. Po pierwszym ślizgu plasowały się na 6. pozycji, ale spadły o jedną lokatę. To najlepszy pucharowy rezultat naszych zawodniczek. Wygrały Amerykanki - Chevone Chelsea Forgan i Sophia Kirkby.
Nasza dwójka męska Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski uplasowali się na 12. miejscu. Polacy nie zdołali utrzymać miejsca w czołowej dziesiątce, do której zabrakło im ostatecznie zaledwie 14 tysięcznych sekundy. Triumfowali Toni Eggert i Florian Muller. Eggert niegdyś tworzył znakomitą dwójkę z Saschą Benecken, zakończył karierę, aby teraz ją wznowić i od razu sięgnął po zwycięstwo.
Coś o wznawianiu kariery może powiedzieć także Mateusz Sochowicz. Reprezentant Polski ogłosił zawieszenie kariery na koniec poprzedniego sezonu, ale zobaczyliśmy go na starcie kolejnej pucharowej edycji. W Lillehammer zajął 25. miejsce, więc nie zakwalifikował się do drugiego ślizgu. Zwycięstwo odniósł Max Langenhan, który prowadził na półmetku rywalizacji i obronił 27 tysięcznych przewagi nad Wolfgangiem Kindlem.
W jedynkach wystartowała również Klaudia Domaradzka, która tak samo jak Mateusz Sochowicz, zakończyła zawody po pierwszym przejeździe. Uzyskała w nim 23. czas, a do drugiego ślizgu awansuje najlepsza dwudziestka. W tej konkurencji kolejne zwycięstwo dla reprezentacji Niemiec. Triumfowała Julia Taubitz, która o 92 tysięczne wyprzedziła Emily Sweeney. Amerykanka w drugim przejeździe ustanowiła rekord toru.
Międzynarodowa Federacja Saneczkarska (FIL) wprowadziła zmianę, a zarazem nowość w formacie rozgrywania zawodów. W programie nie ma już sprintów, które zastąpiły zawody mieszane. Ta rywalizacja prowadzona jest w jedynkach oraz dwójkach i przypomina skróconą sztafetę. W Lillehammer miksty rozegrano po raz pierwszy. W dwójkach Polacy nie ukończyli zawodów, gdyż Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska zaliczyły upadek. Wygrali Niemcy (Tobias Wendl/Tobias Arlt i Dajana Eitberger/Magdalena Matschina) przed Łotyszami i Amerykanami.
Pierwszy pucharowy weekend zakończyły miksty jedynek. Na starcie pojawiły się aż 23 duetów, w tym po dwa z niektórych państw, a także mieszane - słowacko-argentyński, australijsko-szwajcarski, japońsko-irlandzki i fińsko-estoński. Mateusz Sochowicz i Klaudia Domaradzka zakończyli zawody dopiero na 21. pozycji ze stratą 10 sekund, a to z powodu dużego błędu na starcie naszej reprezentantki. Znowu wygrali Niemcy - Max Langenhan i Julia Taubitz, czyli najlepszy duet ze zmagań jedynek. Na podium stanęli również Amerykanie i drugi niemiecki zespół.
źródło: informacja własna
Świr10:24, 03.12.2024
0 0
Cieszy powrót Mateusza, zobaczymy co przyniesie sezon. 10:24, 03.12.2024