Zamknij

Najważniejsze wieści tygodnia. Klingenthal z kibicami, ważne chwila polskich skoków i kłopoty Maren Lundby

07:45, 12.07.2021 Mateusz Król Aktualizacja: 21:26, 12.07.2021
Skomentuj

Już w tym tygodniu ruszy Letnie Grand Prix w skokach narciarskich. To oznacza, że sezon na igelicie rozkręca się na dobre. Z tego też względu w świecie tej dyscypliny sportowej dzieje się coraz więcej. Oto najważniejsze wieści minionego tygodnia.

fot. P. Ślezińska

Maren Lundby miała wstrząs mózgu

Maren Lundby doznała wstrząsu mózgu podczas meczu piłki nożnej, w którym reprezentowała piłkarską sekcję klubu Kolbu/KK. Jak mówi sama skoczkini, wciąż odczuwa skutki upadku i będzie musiała jeszcze poczekać na powrót do aktywności. Więcej o tym napisaliśmy tutaj.

Nie żyje były polski skoczek

Tygodnik Podhalański poinformował o śmierci Sławomira Kardasia. To był polski skoczek narciarski oraz dawny trener Kanadyjczyków. Wywodził się z Podhala. Lata temu był jednym z czołowych polskich skoczków. Później jednak wyemigrował do Kanady, gdzie krótko jeszcze próbował swoich sił w roli skoczka. Powrót do wysokiej formy nie udał się i Kardaś został trenerem reprezentacji Kanady. Współpracował między innymi z najmłodszym zwycięzcą zawodów o Puchar Świata w historii - Stevem Collinsem. Sprawdź więcej tu.

Klingenthal z kibicami

Ruszyła sprzedaż biletów na Letnie Grand Prix w skokach narciarskich w Klingenthal. Po roku przerwy Niemcy zamierzają zorganizować zmagania letnie i to z udziałem kibiców. Komitet organizacyjny zdecydował, że w pierwszych dwóch dniach października na publiczności będzie mogło zasiąść do 2500 tysiąca kibiców. Wszystko jednak z zastrzeżeniem, że w sytuacji pogorszenia się tzw. liczb covidowych, decyzja w tej sprawie może się zmienić. Ale wejściówki można już kupić tutaj.

MP nie doszły do skutku, ale otwarto Średnią Krokiew

Były wielkie zapowiedzi, ale wiatr nie dał za wygraną. Historyczny konkurs mistrzostw Polski na odnowionej Średniej Krokwi nie dojdą do skutku. Jury zawodów musiało odwołać zmagania, bo warunki stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa zawodników. Mimo wszystko w miniony piątek nastąpiło uroczyste otwarcie kompleksu Średnia Krokiew w Zakopanem. Wstęgę przecięli między innymi Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki.

- Szkoda, że nie udało się w taki sposób uczcić otwarcia skoczni - powiedział Kamil Stoch. Mistrz docenił jednak fakt, że nareszcie udało się wybudować nowoczesny kompleks skoczni w Zakopanem. - To jest trudna skocznia, ale dla nas to dobrze. Myślę, że to obecnie najlepsza tego typu skocznia na świecie - dodawał na antenie TVP.

Przebudowa i modernizacja kompleksu Średniej Krokwi to jedno z największych dofinansowań infrastrukturalnych w ostatnich latach i ma szczególne znaczenie dla rozwoju skoków narciarskich w Polsce. Łączny koszt inwestycji wyniósł blisko 52 mln zł, z czego niemal 42 mln zł zostało przekazane ze środków MKDNiS.

Na w pełni nowoczesny obiekt, na miarę XXI wieku, składają się przede wszystkim skocznie narciarskie, które umożliwią młodym zawodnikom systematyczną realizację procesu treningowego tak w trakcie zimy, jak i w okresie letnim. W ramach Średniej Krokwi funkcjonować będą: skocznia K-15, K-23, K-37, K-65, K-95.

Rusza LGP. Żyła chce być w formie

W najbliższy piątek odbędą się pierwsza w tym sezonie letnim kwalifikacje do Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Pierwszy raz w historii w Wiśle o punkty najwyższej rangi zawodów latem będą rywalizowały także panie. Bilety są w sprzedaży i można je znaleźć tutaj. Do zawodów przygotowuje się Piotr Żyła, który na razie nie czuje się w wybitnej formie, ale chce się pokazać z jak najlepszej strony.

- Jestem zadowolony z tego, co do tej pory zrobiliśmy. Wygląda to podobnie jak w poprzednich latach. Najważniejsze, że wszystko idzie zgodnie z planem. Jestem zatem zadowolony - powiedział Żyła. - Na pewno szykuję formę na Letnie Grand Prix Wiśle. A co z tego wyjdzie? Zobaczymy przynajmniej, w jakim jesteśmy miejscu - śmiał się.

Wielka chwila dla Kamila Stocha

Kibice długo czekali na ten moment. Od minionej niedzieli można już odwiedzać galerię trofeów Kamila Stocha. Kamiland to wyjątkowe miejsce, w którym możemy nie tylko zobaczyć trofea trzykrotnego mistrza olimpijskiego, ale też poznać historię jego życia. - Z bliska zobaczycie prawie pół tysiąca eksponatów, w tym między innymi medale olimpijskie, Złote Orły czy Kryształowe Kule - zapewnia Kamil Stoch. I dodaje, że miejsce jego laurów będzie można odwiedzać od 11 lipca w godzinach 10-18.

Puchary i medal same w sobie zrobią ogromne wrażenie na odwiedzających, ale Stoch pomyślał o dodatkowych atrakcjach. - Sam będę Waszym przewodnikiem i w przekazach audiowizualnych opowiem o najciekawszych momentach mojej sportowej kariery. Na najmłodszych, ale i największych fanów skoków narciarskich, czeka pomieszczenie, w którym poznać można mój sport od kuchni. Narty skoczka, narzędzia do ich serwisowania, kombinezony, a nawet igelit - wszystko na wyciągnięcie ręki - napisał na FB trzykrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni. - Ekspozycja trofeów to siedem pomieszczeń o odmiennym charakterze, chronologicznie opowiadających historię moich wzlotów i upadków. Chcę pokazać Wam wyboistą, ale pełną inspiracji drogę na szczyt - zakończył.

Adam Małysz z kolejną nagrodą

W historii naszego kraju weszliśmy jakiś czas temu w taki okres, kiedy wiele instytucji obchodzi swoje jubileuszowe, setne urodziny. Nic dziwnego, skoro w 2018 roku Polska świętowała wiek niepodległości. Z okazji setnej rocznicy powstania dziennika "Rzeczpospolita" zorganizowany został plebiscyt "Orłu stulecia". Wśród wyróżnionych osób znalazł się Adam Małysz, który otrzymał nagrodę w kategorii Sport. - W uzasadnieniu, oprócz sukcesów sportowych i związanych z nimi emocji napisano również, że pchnąłem polskie skoki na zupełnie nowe tory, a moi następcy, którzy osiągnęli wielkie sukcesy - Kamil Stoch, Dawid Kubacki czy Piotr Żyła, funkcjonują już w zupełnie innej rzeczywistości - sportowej, medialnej i marketingowej - przytacza Adam Małysz, który z dumą przyjął wyróżnienie.

Każdy skakać może...

...trochę lepiej lub trochę gorzej. Parafrazując słowa znanej piosenki można zapowiedzieć nie lada gratkę, jaka będzie czekała na fanów skoków narciarskich w Wiśle. I to wszystko już w trakcie Letniego Grand Prix. - W dniach 15-18 lipca każdy chętny będzie mógł spróbować swoich sił jako skoczek na prawdziwej skoczni K4, która znajdować się będzie na placu Hoffa w Wiśle - czytamy w wydarzeniu na FB. - Dla chętnych przygotowane będą narty skokowe - dodają organizatorzy. A w sobotę przed 1,5 godziny będzie można oglądać, jak skaczą na nartach dziennikarze. Jeden z naszych wysłanników spróbuje swoich sił. A wy?

Źródło: Sportsinwinter.pl / VG / PZN / freiepresse.de

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%