A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój - ten tekst dawnego przeboju Budki Suflera zna wielu naszych czytelników. W przypadku Daniela Hubera te słowa nabierają szczególnego znaczenia - po straconym sezonie 2024/25 mistrz olimpijski z konkursu druzynowego w Pekinie wrócił na skocznię!
Daniel Huber nie będzie wspominał sezonu 2024/25 dobrze. Hubera bolało kolano, okazało się, że doznał uszkodzenia chrząstki i musiał przejść operację. Ta co prawda się udała, ale zwykle po takim zabiegu potrzebna jest mozolna rehabilitacja. I nie minęło to oczywiście też Hubera. Cały poprzedni sezon miał stracony.
Huber wreszcie jednak wrócił na skocznię! Złoty medalista drużynowy z Pekinu oraz srebrny w tej samej konkurencji z Seefeld i Oberstdorfu oddał skoki podczas treningu w Villach. O tym radosnym fakcie poinformował Instagram austrackiej federacji.
źródło: interia.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz