?php>
?php>
?php>
Maryna Gąsienica-Daniel bardzo przyzwoicie rozpoczęła rywalizację w slalomie gigancie w amerykańskiej miejscowości Killington. Nasza reprezentantka zajęła wysokie 11. miejsce i pozostaje w walce o czołowe lokaty. Do finałowej rundy awansowała także Magdalena Łuczak. Prowadzi Nowozelandka Alice Robinson.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Puchar Świata w narciarstwie alpejskim kobiet przeniósł się za ocean. W programie zawodów w Killington są konkurencje techniczne. Po blisko miesięcznej przerwie do rywalizacji powróciła zatem Maryna Gąsienica-Daniel. Polka wystartowała w slalomie gigancie. W gronie 66 alpejek znalazła się także Magdalena Łuczak.
?php>W pierwszym przejeździe najlepszy czas zdołała wykręcić Alice Robinson. Nowozelandka dość nieoczekiwanie o 0,06 sek. wyprzedziła Sarę Hector. Trzecia była zwyciężczyni giganta w Sölden Lara Gut-Behrami. Szwajcarka straciła do młodszej rywalki jedynie 0,08 sek. Na kolejnych lokatach uplasowały się Marta Bassino, Mikaela Shiffrin i Federica Brignone. Czołowe sześć alpejek dzieliło zaledwie pół sekundy. To powoduje, że rywalizacja w drugim przejeździe powinna być bardzo zacięta.
?php>Łuczak pozytywnie zaskoczyła?php>
Z numerem "15" na trasie pojawiła się Maryna Gąsienica-Daniel. Polka uzyskała dobre międzyczasy w początkowych sektorach. W dolnej części zaczęła jednak wyraźnie tracić, co przełożyło się ostatecznie na 11. miejsce i ponad sekundę gorszy rezultat od najgroźniejszych rywalek. Na największą uwagę zasługuje jednak wysoka pozycja Magdaleny Łuczak. 21-latka pomimo startu z odległym numerem zdołała wywalczyć 20 miejsce.
?php>Start drugiego przejazdu o godzinie 19.
?php>PEŁNE WYNIKI
?php>Źródło: informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz