PŚ w Lahti. Niemieckie święto w Finlandii. Planowe zwycięstwo Norwegów

Reprezentantki Niemiec Laura Gimmler i Coletta Rydzek okazały się najlepsze w sprincie drużynowy stylem dowolnym kobiet podczas zawodów Pucharu Świata w Lahti. Za plecami triumfatorek finiszowały Szwedki, a na najniższym stopniu podium stanęły Szwajcarki, które na finiszu minimalnie pokonały Norwegię II. W rywalizacji mężczyzn planowe zwycięstwo odnieśli Norwegowie - Even Northug i Johannes Hoesflot Klaebo. Na drugiej pozycji uplasowali się Szwajcarzy, a na trzeciej Francuzi, którzy na trasie mieli kilka przygód. Polacy i Polki odpadli w eliminacjach.

Niemki rządzą w Lahti

Sprint drużynowy kobiet zakończył się zwycięstwem Niemek, które przed rozpoczęciem rywalizacji wymieniano co prawda w gronie kandydatek do wygranej, ale większe szanse dawano choćby Szwedkom. Laura Gimmler i Coletta Rydzek zdołały jednak pokonać faworyzowane biegaczki z kraju Trzech Koron po tym jak ponownie znakomitym finiszem popisała się triumfatorka piątkowego sprintu indywidualnego. 

Na drugiej pozycji zmagania ukończyły Szwedki (Johanna Hagstroem i Maja Dahlqvist), które przegrały z Niemkami o +0,17 sek. Trzecie miejsce zajęły reprezentantki Szwajcarii (Anja Weber i Nadine Faehndrich), które na finiszowych metrach wygrały z drugim zespołem Norwegii. Na piątej lokacie uplasowały się Włoszki, a na szóstej Szwecja II.

Na siódmej pozycji sklasyfikowana została Norwegia I (Mathile Myhrvold i Kristine Stavaas Skistad). Ósme miejsce zajęła druga drużyna Szwajcarii, a dopiero dziewiąte gospodynie Finki z triumfatorką klasyfikacji sprinterskiej Jasmi Joensuu w składzie. 

Polki - Aleksandra Kołodziej i Monika Skinder - zajęły w eliminacjach 21. miejsce.

Wyniki sprintu drużynowego kobiet

Norweska dominacja

W zmaganiach mężczyzn niespodzianki nie było. Zawody wygrali reprezentanci Norwegii, którzy startowali w składzie z Evenem Northugiem i Johannesem Hoesflotem Klaebo. Biegnący jako pierwszy Northug kontrolował sytuację na swoich odcinkach i starał się wypracować jak najlepszą pozycję przed ostatnią zmianą dla króla sprintu Klaebo. 

Ta sztuka mu się udała, bowiem Norweg - razem z Finlandią i USA - znalazł się w grupie trzech reprezentacji, które oderwały się od reszty stawki przed szóstą zmianą. Kończący sobotni sprint Klaebo nie miał problemów z zapewnieniem zwycięstwa swojej drużynie i linię mety minął zupełnie niezagrożony potwierdzając swoją wielką klasę w tej konkurencji.

Na drugiej pozycji finiszowali Szwajcarzy (Janik Riebli i Valerio Grond) ze stratą +1,67. sek. Trzecie miejsce zajęła Francja I (Richard Jouve i Jules Chappaz), która na trasie miała trochę problemów i dość długo wydawało się, że Trójkolorowi nie będą się liczyć w walce o podium. Podczas trzeciej zmiany Jules Chappaz złamał bowiem kijek i cały podbieg musiał pokonywać z jednym kijem, co kosztowało go wiele sił. 

25-latek zdołał jednak zregenerować się na tyle, by na finiszu powalczyć z rywalami i to z bardzo dobrym skutkiem. Tuż za czołową trójką uplasowali się Amerykanie (+1,97 sek), a na piątej pozycji finiszowali Finowie (+2,45 sek).

Polacy - Maciej Staręga i Łukasz Gazurek - zajęli w eliminacjach 20. miejsce ze stratą +13,97 sek i nie awansowali do rywalizacji finałowej.

Wyniki sprintu drużynowego mężczyzn

Źródło: informacja własna