Rekord Polski Marka Kani na 500 m na przedsezonowych zawodach, rekordy życiowe innych Polaków

Podczas testowych zawodów przed PŚ w Salt Lake City Marek Kania pobił rekord Polski na 500 m. Zawodnik Legii wygrał tę bardzo mocno obsadzoną konkurencję. Bardzo dobrze spisali się też inni Polacy.

Marek Kania wygrał z czasem 34,01 i o 0,06 s poprawił rekord kraju należący dotychczas do Damiana Żurka. Dwie dziesiąte sekundy stracił dziś do Kani Kazach Yevgeniy Koshkin, który w poprzednim sezonie dwukrotnie wygrywał zawody PŚ. Żurek zajął 5. miejsce z czasem 34,40 s. 16. miejsce zajął Piotr Michalski, a 20. 20-letni Kacper Abratkiewicz, który czasem 35,20 s pobił swój rekord życiowy.

Na 1000 m świetnie spisał się natomiast inny 20-latek - Szymon Wojtakowski. Zawodnik Pilicy Tomaszów Mazowiecki zajął 3. miejsce przegrywając tylko z genialnym Jordanem Stolzem i minimalnie z Chińczykiem Zhongyanem Ningiem. Wojtakowski przy okazji zdecydowanie, o niemal 2 s, poprawił swój rekord życiowy, który teraz wynosi 1:07,97.

W biegu kobiet na 500 m świetnie zaprezentowały się natomiast Kaja Ziomek-Nogal i Martyna Baran. Ta pierwsza z czasem 37,34 s zajęła drugie miejsce, przegrywając tylko z mistrzynią olimpijską Erin Jackson. Baran natomiast zajęła 4. miejsce, bijąc czasem 37,59 s swój rekord życiowy. Szóste miejsce zajęła Andżelika Wójcik, 11. Karolina Bosiek, a 13. Iga Wojtasik, która także pobiła swój rekord życiowy czasem 38,52 s.

Na 1500 m mężczyzn świetnie zaprezentował się Mateusz Śliwka. Nasz kolejny 20-latek pobił swój rekord życiowy czasem 1:45,46 i przegrał wyłącznie z genialnym czeskim 19-latkiem Metodejem Jilkiem.

Na 3000 m mężczyzn rekord Polski pobił Wladir Semirunni. Nie jest to jednak konkurencja olimpijska, a czas 3:38,73 dał mu dopiero 7. miejsce. Wiadomo jednak, że Władek woli dłuższe dystanse. Bardzo dobrze wypadł za to główny rywal Polaka na najdłuższych dystansach - Włoch Davide Ghiotto. Zajął on bowiem drugie miejsce z czasem o ponad 3 s lepszym od Seirunnija.

Pierwsze zawody PŚ w łyżwiarstwie szybkim, będące jednocześnie pierwszym etapem kwalifikacji olimpijskich, odbędą się już za tydzień, właśnie w Salt Lake City.