Zamknij

PŚ w Oberstdorfie. Popis Lampartera na skoczni i bezproblemowy bieg po zwycięstwo

15:20, 04.02.2023 Kamil Figiel Aktualizacja: 15:53, 04.02.2023
Skomentuj

Johannes Lamparter jest w wybitnej formie. Austriak trzecim zwycięstwem z rzędu powiększa przewagę w klasyfikacji generalnej nad rywalami, w tym też nieobecnym Jarlem Magnusem Riiberem. W sobotnich zmaganiach nie miał on sobie równych na skoczni, a podczas biegu znacząco pomógł koledze Franowi-Josefowi Rehrlowi, który zajął trzecie miejsce. Drugi był Norweg Jens Luraas Oftebro.

Screen - Eurosport

Genialna Austria

Mimo trudnych warunków na skoczni, najlepiej poradzili sobie ci, co mieli sobie najlepiej poradzić. Problemem nie był wiatr, lecz mokry, gęsty śnieg padający na najazd. Prędkości na progu drastycznie zmalały, co przyczyniło się do słabych skoków. Kibicom było dane zobaczyć tylko szesnaście prób za punkt konstrukcyjny. Problemu z tym nie mieli Austriacy. Całej siódemce udało się zmieścić wśród siedemnastu najlepszych lokat, a przede wszystkim trzy najlepsze należały do nich. Daleki skok Mario Seidla (137 metrów) mocno kontrastował z próbami zaprezentowanymi przed nim. Reprezentant Austrii został wyprzedzony przez swojego rodaka. Franz Josef-Rehrl (135,5 m) może nie zbliżył się do wczorajszej, rekordowej odległości, ale pewnie objął prowadzenie. Podobnie jak podczas rundy prowizorycznej musiał uznać wyższość Johannesa Lampartera (139 m). Różnica między dwójką kolegów z zespołu wyniosła na starcie kwadrans. 

Mimo obecności na liście startowej, do skoku nie przystąpili liderzy podklasyfikacji Pucharu Świata: najlepszy skoczek Ryota Yamamoto oraz najlepszy biegacz Vinzenz Geiger. Już wcześniej o swojej absencji poinformował Jarl Magnus Riiber, który po przebytej chorobie nadal nie jest w optymalnej formie.

Wyniki po serii skoków

Współpraca kolegów

Różnica piętnastu sekund między Lamparterem a Rehrlem została zlikwidowana błyskawicznie. Wyglądało to tak, jakby Austriacy zdecydowali się na współpracę, z której korzysta głównie jedna strona. Franz-Josef Rehrl podążał cały czas za bardziej utalentowanym kolegą, a sam Johannes nie narzucał mocnego tempa. Działo się tak aż do czwartego okrążenia, gdzie po przyspieszeniu lidera, Rehrl nie był w stanie już odpowiedzieć. Za plecami Austriaków próbę pogoni starali się zorganizować: Jens Luraas Oftebro, Julian Schmid, Laurent Muhlethaler oraz dogonieni Mario Seidl i Kristjan Ilves. Na ostatniej pętli grupka się rozciągnęła, a najlepszy z niej okazał się Norweg, któremu udało się jeszcze dogonić słabnącego Rehrla. Strata do zwycięzcy wyniosła 19,4 sekundy. Miejsca poza podium zajęli kolejno: Schmid, Ilves, Muhlethaler, Seidl i Ilka Herola.

Oficjalne wyniki zawodów

Źródło: informacja własna

(Kamil Figiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%