W Lillehammer odbyły się dwa treningi przed konkursem Pucharu Świata kobiet, które jednocześnie rozpoczęły skakanie tej zimy. Najlepsza w obu próbach okazała się Nozomi Maruyama, zaś Anna Twardosz i pozostałe Polki radziły sobie średnio - ich skoki plasowały je na granicy czwartej i piątej dziesiątki.
W pierwszym treningu najlepiej spisała się triumfatorka cyklu LGP, Japonka Nozomi Maruyama. Skoczyła 129,5 metra z belki numer 12, wyprzedziła dwie Słowenki - Nikę Prevc i Nikę Vodan. Polki skoczyły bardzo przeciętnie, żadna z nich nie przekroczyła setnego metra. W pierwszej czterdziestce sklasyfikowano jedynie Annę Twardosz (34. miejsce, 98 metrów), w piątej dziesiątce trening ukończyły Nicole Konderla-Juroszek i Pola Bełtowska.
Druga próba treningowa to kolejna świetna próba Maruyamy. Japonka przekroczyła 130 metrów jako jedyna (132,5 metra) i pewnie wygrała. Tym razem Nicole Konderla-Juroszek byłą jedyną Polką w TOP 40 (34. miejsce i 113,5 metra), Pola Bełtowska skoczyła 107 metrów, a Anna Twardosz równe 100 metrów. Wyniki Biało-Czerwonych nie wskazują na wyraźną dominatorkę w naszej kadrze, zatem wybór składu drużyny mieszanej, a tym samym wyeliminowanie jednej z nich będzie ciekawym zadaniem dla trenera Marcina Bachledy.
Wspomniany konkurs drużyn mieszanych rozpocznie się o godzinie 16:00.
źródło: informacja własna
Adrian Gerula [email protected]