Zamknij

Japonia najlepszym mikstem na otwarcie sezonu, Polska szósta

Adrian Gerula Adrian Gerula 18:00, 21.11.2025 Aktualizacja: 17:58, 21.11.2025
Skomentuj Ryoyu Kobayashi (screen -  Eurosport/MAX) Ryoyu Kobayashi (screen - Eurosport/MAX)

Reprezentacja Japonii, czyli Nozomi Maruyama, Ren Nikaido, Yuki Ito i Ryoyu Kobayashi zwyciężyła w pierwszym konkursie sezonu 2025/26 Pucharu Świata w skokach narciarskich, rozgrywanym w Lillehammer. Na obiekcie o punkcie konstrukcyjnym 140 metrów startowali także Polacy, sklasyfikowani na szóstej pozycji.

I seria - solidność Japończyków, świetny Hoerl i Prevc, niezła Polska

Po pierwszej serii, w której wzięło udział 15 drużyn, prowadzili Japończycy, głównie za sprawą zrównoważonego i bardzo mocnego składu osobowego. Nozomi Maruyama już podczas treningów pokazała dziś klasę, a w pierwszej próbie wylądowała na 128. metrze, Yuki Ito przebiła ją o metr, a Ren Nikaido (134,5 m) i Ryoyu Kobayashi (134 m) dopełnili dzieła - Japonia prowadziła z przewagą ponad 15 punktów nad Austrią i ponad 26 nad Słoweńcami. To właśnie Austriak Jan Hoerl jako jedyny doskoczył do 140 metra, a Domen Prevc wylądował tylko trzy metry bliżej, w dodatku w świetnym stylu. 

Polacy zajmowali przyzwoite miejsce szóste. Nie zawiódł Kacper Tomasiak, który mimo presji debiutanta osiągnął 129 metrów, o pół metra bliżej wylądował Kamil Stoch, Nicole Konderla-Juroszek skoczyła 110,5 metra, a jedyną zawodniczką, do której kibice mogli mieć pretensje, była Anna Twardosz (99,5 metra). Usprawiedliwieniem dla Polki skaczącej w pierwszej próbie mogły być jedynie kapryśne warunki, które w miarę trwania serii poprawiły się.

II seria - Maruyama traci, Ito nadrabia! Poprawa Twardosz i klasa Hoerla

W drugiej serii Japończycy i Słoweńcy bardzo się do siebie zbliżyli, czego powodem było głównie rozpaczliwe lądowanie Maruyamy po skoku na 134,5 metra. Nika Prevc odrobiła niemal całą przewagę Azjatów, a Timi Zajc w drugiej próbie "zremisował" z Renem Nikaido (obaj po 127 metrów). Yuki Ito okazała się jednak bezlitosna dla Niki Vodan - skoczyła 132,5 metra przy 124 metrach Słowenki, śrubując różnicę przed ostatnim skokiem do niemal 13 punktów. Ryoyu Kobayashi dokończył dzieła - 133 metry w dobrym stylu (3x18,5) wystarczyło na bezpieczne zapewnienie Japonii zwycięstwa.

Ciekawa była też walka o trzecie miejsce między Niemcami a Austriakami. Felix Hoffmann wylądował aż na 136. metrze, lecz Jan Hoerl ponownie wspiął się na wyżyny i osiągnął 140 metrów. Finalnie Austriakom niewiele zabrakło nawet do Słoweńców - zaledwie 1,2 punktu!

Polacy skakali bardzo podobnie, jak w pierwszej serii, z jedną różnicą na plus - Anna Twardosz lądowała 7,5 metra dalej niż za pierwszym razem. Kacper Tomasiak skoczył 127,5 metra, Nicole Konderla-Juroszek - 111 metrów, a ostatni z grona Polaków Kamil Stoch - 130,5 metra, przy wyjątkowo trudnym wietrze w plecy. Ostatecznie utrzymaliśmy szóste miejsce.

Pełne wyniki 

źródło - informacja własna

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%