Kacper Tomasiak z przytupem wdarł się do czołówki Letniego Pucharu Kontynentalnego! Polski osiemnastolatek ma za sobą weekend marzeń w Hinterzarten, gdzie dwukrotnie stawał na podium – w sobotę był drugi, a dzień później sięgnął po zwycięstwo i ustanowił nowy rekord skoczni.
Już w sobotę młody skoczek z Polski udowodnił, że należy do ścisłej światowej czołówki w LPK. Po pierwszej serii na Rothaus-Schanze (HS109) prowadził po skoku na 105 metrów, wyprzedzając m.in. Japończyka Tomofumiego Naito oraz doświadczonego Gregora Deschwandena.
W finale Tomasiak na życzenie trenera startował z niższej belki i uzyskał 107 metrów. Ostatecznie musiał uznać wyższość tylko Naito, który oddał najdłuższy skok konkursu - 110 metrów. Różnica między Polakiem a zwycięzcą wyniosła zaledwie 0,3 punktu. Trzecie miejsce zajął Niemiec Constantin Schmid.
Warto podkreślić, że Klemens Joniak również zapunktował, kończąc rywalizację na piętnastej pozycji.
Niedziela należała już bezapelacyjnie do Kacpra Tomasiaka. W pierwszej serii Polak poszybował aż na 114,5 metra, ustanawiając nowy letni rekord Rothaus-Schanze! Na półmetku rywalizacji miał 3 punkty przewagi nad Jonasem Schusterem i 5,6 punktu nad Gregorem Deschwandenem.
W finale Tomasiak ponownie zdecydował się na krótszy rozbieg i uzyskał 105,5 metra. To wystarczyło, by po raz drugi w karierze stanąć na najwyższym stopniu podium zawodów Letniego Pucharu Kontynentalnego. Za jego plecami, ex aequo na drugim miejscu, znaleźli się Deschwanden i Schuster. Dziesiąty był Klemens Joniak, a pozostali Polacy uplasowali się w trzeciej dziesiątce.
Dzięki fantastycznym występom w Hinterzarten, Kacper Tomasiak objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Letniego Pucharu Kontynentalnego. Po sześciu konkursach ma na swoim koncie 180 punktów i wyprzedza Clemensa Aignera (176 pkt.) oraz Raffaela Zimmermanna (160 pkt.). Osiemnastoletni reprezentant Polski w krótkim czasie stał się jednym z najciekawszych nazwisk młodego pokolenia. Jego regularność, odwaga przy wyborze niższych belek oraz rekordowy skok w Hinterzarten pokazują, że Tomasiak ma predyspozycje, by w przyszłości stać się filarem kadry narodowej.
Po weekendzie w Niemczech polscy kibice mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wszystko wskazuje na to, że na światowych skoczniach rodzi się nowe pokolenie polskich mistrzów.
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz