Legenda fińskich skoków narciarskich, Janne Ahonen, ujawnił, że w swojej karierze świadomie korzystał z nieregulaminowych kombinezonów. Jego zdaniem kontrola sprzętu w skokach narciarskich jest niewystarczająca i wymaga reform. Czy FIS podejmie działania w celu wyeliminowania oszustw w tej dyscyplinie?
Ahonen, obecnie ekspert fińskiej telewizji Yle, skomentował ostatnie doniesienia o manipulacjach sprzętem w skokach narciarskich. Byli norwescy zawodnicy – Johan Remen Evensen, Anders Jacobsen i Daniel-André Tande - przyznali, że używali niezgodnych z przepisami kombinezonów. Fin nie był zaskoczony ich wyznaniami.
- Wszyscy balansowaliśmy na granicy przepisów, a czasem ją przekraczaliśmy - przyznał Ahonen w rozmowie z NRK.
Podobne techniki stosował były mistrz świata Andreas Küttel, który używał lakieru do włosów, aby zmniejszyć przepływ powietrza przez kombinezon i poprawić aerodynamikę.
Fiński skoczek zaznaczył, że nigdy nie używał lakieru do włosów, ponieważ jego zapach mógłby zdradzić oszustwo. Przyznał jednak, że jego kombinezony często nie spełniały wymagań regulaminowych.
- Oczywiście, że wiedziałem, że to niezgodne z przepisami. Każdy skoczek doskonale zdaje sobie sprawę, jak dopasowany jest jego strój - powiedział Ahonen.
Jego słowa wywołały burzę w środowisku skoków narciarskich. Anders Jacobsen podkreślił, że istnieje różnica między używaniem zbyt luźnych kombinezonów, które można wykryć podczas kontroli, a stosowaniem technik niemożliwych do wykrycia przez inspektorów.
Podczas mistrzostw świata w Trondheim Marius Lindvik i Johann Forfang zostali zdyskwalifikowani za używanie nieregulaminowych kombinezonów. Szef norweskiej kadry Jan-Erik Aalbu broni swoich zawodników.
- Wierzymy w naszych skoczków i w to, co nam mówią. Nie mamy wpływu na spekulacje dotyczące innych ekip - powiedział Aalbu.
Czy FIS jest odpowiedzialny za problemy z kontrolą sprzętu?
Byli skoczkowie oskarżają Międzynarodową Federację Narciarską (FIS) o niewystarczające egzekwowanie przepisów. Evensen i Tande twierdzą, że losowość kontroli sprzętu pozwala na manipulację wynikami zawodów. Ahonen zgadza się z tą krytyką i postuluje zmiany.
- Powinna powstać niezależna instytucja kontrolująca kombinezony, podobnie jak w przypadku testów antydopingowych. FIS nie przeprowadza badań na obecność dopingu, robi to Światowa Agencja Antydopingowa. Dlaczego nie mogłoby być podobnie w przypadku sprzętu? - pyta Ahonen.
Sandro Pertile, odpowiedzialny za skoki narciarskie w FIS, nie popiera pomysłu niezależnych kontrolerów. Jego zdaniem to organizacja powinna ulepszyć swoje wewnętrzne procedury.
- Nie ma odpowiedniej ekspertyzy poza naszą dyscypliną. Najlepszym rozwiązaniem jest wzmocnienie kontroli wewnątrz FIS - stwierdził Pertile.
Źródło: NRK.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz