Zamknij

Kolejna sprzętowa rewolucja w skokach. Słoweńcy zaczerpnęli pomysł od alpejczyków

17:16, 08.04.2023 Łukasz Serba
Skomentuj

Sezon 2022/23 dobiegł końca. W kuluarach sporo mówi się jednak o potrzebie wprowadzenia zmian, które pozytywnie wpłyną na rozwój skoków narciarskich. Jednym z priorytetów są również względy bezpieczeństwa. Ciekawe rozwiązanie w tej materii zaproponował Peter Slatnar.

Screen: twitter.com/Eurosport_PL/status/1630934176269578242

Słoweński producent sprzętu narciarskiego opracował specjalną nowinkę techniczną, która ma znacząco zwiększyć bezpieczeństwo zawodników. Chodzi o specjalny hamulec, który uruchamiałby się w momencie upadku, kiedy but zostanie zwolniony z wiązania.

Nowinka, która zmieni oblicze skoków?

- Podczas finałowego weekendu w Planicy oraz domowych mistrzostw świata zaprezentowaliśmy specjalny prototyp. Wówczas znajdował się w trakcie malowania, dlatego pokazaliśmy go jako kopię dopiero przy okazji zmagań na Letalnicy. Ich projekt 3D został jednak wykonany połowicznie. Przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Narciarskiej nie rozumieli, w jakim celu hamulec jest uruchamiany, gdy but jest daleko od narty - ujawnił Peter Slatnar w rozmowie z siol.net. 

- Hamulec znajdowałby się na tylnym układzie wiązania. W momencie upadku hamulec zostałby zaciągnięty, przez co narta zatrzymałaby się - wyjaśnił jeden z pracowników firmy Slatnara - Rok Justin. Były skoczek dodał, że wspomniane rozwiązanie jest z powodzeniem wykorzystywane w narciarstwie alpejskim.

W najbliższych dniach wspomniane rozwiązanie przejdzie testy, po czym w przyszłym tygodniu zostanie w dokładny sposób zaprezentowane przedstawicielom Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Jeśli pomysł przypadnie do gustu działaczom, możliwe, że wspomniany element zostanie wprowadzony jako obowiązkowy przez wszystkich producentów sprzętu.

Przypomnijmy, że minionej zimy byliśmy świadkami dwóch groźnie wyglądających upadków z udziałem słoweńskich zawodników. Mowa o Peterze Prevcu oraz Taju Ekarcie. Ten pierwszy groźnie runął na zeskok podczas jednego ze skoków treningowych w czasie mistrzostwach świata. Jak się później okazało, przyczyną zdarzenia było wypięte wiązanie w prawej narcie. Z kolei 18-letni przedskoczek nie ustał lotu na odległość 247,5 m w trakcie testów Letalnicy przed finałowym weekendem Pucharu Świata.

źródło: siol.net

(Łukasz Serba)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%