Biathlon. Tragedia w Pakistanie. Laura Dahlmeier poważnie ranna po wyprawie w góry

Laura Dahlmeier, jedna z najwybitniejszych biathlonistek ostatnich lat, uległa poważnemu wypadkowi podczas wyprawy w pakistańskim paśmie Karakorum. Do zdarzenia doszło 28 lipca na wysokości około 5700 metrów. Dahlmeier została uderzona przez spadające odłamki skalne.

Jak poinformowało jej biuro prasowe, wspinała się w stylu alpejskim z partnerem. Po wypadku mężczyzna natychmiast wezwał pomoc. Ze względu na odległe położenie miejsca zdarzenia, ratownicy dotarli tam śmigłowcem dopiero rano 29 lipca. Podczas przelotu zauważono, że sportsmenka jest co najmniej ciężko ranna. Nie stwierdzono jednak oznak życia.

Na miejscu działa międzynarodowa ekipa ratunkowa, wspierana przez doświadczonych wspinaczy przebywających w regionie. Akcja jest trudna i wymaga wyjątkowej ostrożności. Na ten moment nie wiadomo, czy udało się jednak dotrzeć ratownikom do poszkodowanej.

[ZT]137982[/ZT]

Laura Dahlmeier od lat pasjonuje się górami. Po zakończeniu sportowej kariery została licencjonowaną przewodniczką górską i działa jako ratowniczka górska. Uważana jest za osobę bardzo doświadczoną i ostrożną.

W oficjalnym komunikacie zaznaczono, że dalsze informacje zostaną przekazane, gdy tylko pojawią się potwierdzone wiadomości. Bliscy zawodniczki proszą o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie.

[FOTORELACJA]746[/FOTORELACJA]

Dahlmeier przeszła do historii niemieckiego biathlonu jako dwukrotna mistrzyni olimpijska z Pjongczangu (2018) i siedmiokrotna mistrzyni świata. Jej najbardziej spektakularny występ miał miejsce w Hochfilzen w 2017 roku, gdzie zdobyła pięć złotych i jeden srebrny medal. Sezon 2016/17 zakończyła triumfem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Karierę zakończyła niespodziewanie w wieku 25 lat. Po sporcie zawodowym poświęciła się wspinaczce, pracy w górach i roli ekspertki telewizyjnej w ZDF.