Zamknij

Biathlon. Dziś byłyby jej urodziny. Odeszła za wcześnie, bo pochłonęły ją góry

Przemysław Grabski 09:26, 22.08.2025 Aktualizacja: 19:22, 22.08.2025
Skomentuj Źródło: Instagram Laury Dahlmeier Źródło: Instagram Laury Dahlmeier

Laura Dahlmeier była jedną z najbardziej utytułowanych biathlonistek w historii. W ciągu zaledwie siedmiu sezonów sięgnęła po wszystko, co możliwe w tym sporcie. A jednak, w wieku 25 lat postanowiła zakończyć karierę i oddać się największej pasji – górom. To właśnie one dawały jej szczęście, ale też zabrały ją zbyt wcześnie.

Urodzona 22 sierpnia 1993 roku w Garmisch-Partenkirchen, dorastała w rodzinie, w której sport i miłość do natury były codziennością. Ojciec, alpinista, od najmłodszych lat wprowadzał ją w tajemnice gór. Biathlon zaczęła trenować w wieku 7 lat – szybko pokazała, że jest stworzona do wielkich rzeczy.

Gdyby żyła, miałaby dziś urodziny

Świat usłyszał o niej w 2011 roku. Złote medale w Libercu, a później kolejne triumfy w juniorach były tylko początkiem. Jej spokój na strzelnicy zachwycał nawet doświadczonych trenerów – Tomasz Sikora wspominał, że przychodził ją obserwować, podziwiając niezwykłą dojrzałość młodej zawodniczki.

W kolejnych latach Dahlmeier wygrała wszystko. 22 triumfy w Pucharze Świata, Kryształowa Kula, pięć złotych medali mistrzostw świata w Hochfilzen, a potem złoto i brązy na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Była nie do zatrzymania. A jednak, kiedy poczuła, że pasja zaczyna gasnąć, miała odwagę powiedzieć: „dość”.

Nie zniknęła. Pisała książki, angażowała się w ekologię, analizowała zawody w telewizji. Zawsze blisko ludzi i blisko natury. Ale to góry były jej prawdziwym domem – od Mont Blanc po Himalaje. Została przewodniczką i ratowniczką górską. Zawsze przygotowana, zawsze ostrożna.

Góry, które dawały i odbierały

Straciła przyjaciół w lawinach. Znała ryzyko. Wiedziała, że góry nie wybaczają błędów, a jednak wracała – bo tam czuła wolność. W lipcu tego roku, podczas wspinaczki na Laila Peak w Karakorum, spadł na nią odłamek skalny. Akcja ratunkowa nie mogła jej ocalić. Została w górach, które tak kochała.

Dziś Laura skończyłaby 32 lata. Mogła zostać w biathlonie i zdobywać kolejne medale, ale wybrała życie w zgodzie ze sobą. Góry dawały jej szczęście i poczucie pełni. To była jej droga.

Odpoczywaj w pokoju, Lauro. Na zawsze pozostaniesz Duchem gór.

Źródła:

Alpin.de

Spiegel.de

Wikipedia.pl

zdf.de

Laura Dahlmeier, Fraziska Kucera „Wenn ich was mach, mach ich’s gscheid”, 2023

Laura Dahlmeier, Christian Linker  „Die KlimaGang: Laura Dahlmeier und Freunde im Einsatz für die Natur”,2019

 

 

 
 
(Przemysław Grabski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%