Za nami kolejny weekend z Pucharem Świata w kombinacji norweskiej. Od piątku do niedzieli, w austriackim Seefeld, odbyły się trzy konkursy mężczyzn. Sprawdźmy, jak wygląda klasyfikacja generalna przed olimpijską przerwą.
?php>?php>
?php>
Przed zawodami w Seefeld liderem PŚ był Johannes Lamparter. Wydawało się jednak, że prowadzenie Austriakowi może odebrać Jarl Magnus Riiber. Norweg miał za sobą wygrane we wszystkich zawodach, w których brał udział, a brak prowadzenia w klasyfikacji generalnej był jedynie skutkiem opuszczenia przez niego kilku konkursów. Piątkowa rywalizacja w Seefeld potwierdziła dominację Riibera, który znów zwyciężył i odrobił część strat. Później stało się jednak coś niespodziewanego i Norweg musiał zmagać się z trudnymi warunkami na skoczni. Zajął przez to 10 miejsce w sobotę i 3 w niedzielę. Sytuację wykorzystał Lamparter, który dwukrotni był drugi, powiększając w ten sposób swoją przewagę w klasyfikacji generalnej.
?php>Przed olimpijską przerwą Riiber traci do Austriaka 147 punktów. Trzecie miejsce, ze stratą 254 punktów, zajmuje Vinzenz Geiger z Niemiec. Czołową piątkę uzupełniają Joergen Graabak z Norwegii oraz Eric Frenzel z Niemiec. Jedyny sklasyfikowany Polak, Szczepan Kupczak, zajmuje 55 pozycję. W Pucharze Narodów na czele znajdują się Niemcy, którzy wyprzedzają Norwegów i Austriaków. W klasyfikacji najlepszego skoczka prowadzi Jarl Magnus Riiber. Z kolei najlepszym biegaczem dotychczasowej części sezonu jest Johannes Rydzek z Niemiec. Teraz przed kombinatorami igrzyska, a następne starty w ramach Pucharu Świata odbędą się pod koniec lutego w Lahti.
?php>?php>?php>?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz