?php>
Biegowy piątek w Planicy stanie pod znakiem sztafety mężczyzn. Na starcie zobaczymy 15 zespołów. Ogromnymi faworytami do triumfu będą Norwegowie. Na liście startowej brakuje niestety reprezentacji Polski.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Przed nami czwarta, a zarazem ostatnia odsłona konkurencji drużynowych w biegach narciarskich podczas mistrzostw globu w Planicy. Po team sprintach kobiet i mężczyzn oraz sztafecie pań przyszedł czas na bieg rozstawny panów. W nim weźmie udział piętnaście zespołów. Mimo że w Słowenii jest czterech polskich zawodników, Lukas Bauer zadecydował, że nasza reprezentacja niestety nie wystawi drużyny.
?php>Faworyt jest jeden. Tytułu wywalczonego w Oberstdorfie bronić będą Norwegowie, którzy także teraz celują tylko i wyłącznie w złoto. Nawet ich srebro byłoby ogromną sensacją. Wikingów reprezentować będą odpowiednio: Hans Holund, Paal Golberg, Simen Krueger, Johannes Klaebo. Do składu nie zmieścił się m.in. wicemistrz świata z biegu na 15 kilometrów łyżwą Harald Amundsen.
?php>Włosi znów wszystkich zaskoczą??php>
To jednak nie Norwegowie wygrali ostatnią rozegraną sztafetę. Podczas Pucharu Świata w Toblach górą byli Włosi, którzy wykorzystali nieobecność Klaebo oraz Golberga. Ich skład wygląda następująco: Dietmar Noeckler, Francesco de Fabiani, Paolo Ventura (zamiast Simone`a Dapry), Federico Pellegrino.
Włochom w walce o podium łatwo nie będzie. Groźni powinni być też Francuzi - Richard Jouve, Hugo Lapalus, Clement Parisse, Jules Lapierre - czy Szwedzi, którzy w Toblach także pokonali norweskich biegaczy. Ich skład z kolei to Johan Haeggstroem, Jens Burman, William Poromaa, Calle Halfvarsson. W dobrej formie są również Niemcy, dla których już sztafeta żeńska przyniosła znakomity rezultat - srebrny medal. Męska część ich teamu wystąpi w zestawieniu: Albert Kuchler, Janosch Brugger, Jonas Dobler, Friedrich Moch.
?php>?php>Źródło: informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz