?php>
- Przesadziłam - powiedział w rozmowie z TVP Sport Victoria Karl. Niemiecka biegaczka przeprosiła tym samym Izabelę Marcisz za wulgarny gest i agresywne zachowanie podczas sprintów w Planicy.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Przypomnijmy, że Izabela Marcisz została sklasyfikowana na 30. miejscu w sprincie stylem klasycznym tylko dlatego, że sędziowie uznali, iż przeszkadzała w ćwierćfinale Victorii Karl. W efekcie Marcisz została zdyskwalifikowana.
?php>Niemka przeprasza Izabelę Marcisz?php>
- Nie czuję się winna tej sytuacji, bo to była normalna walka na trasie. Ale nie sądzę, żeby nasz protest coś dał - powiedziała po biegu nasza zawodniczka w rozmowie z TVP Sport.
?php>22-latka dostrzegła jednak nagranie z tego zdarzenia po kilku dniach i udostępniła je w swoich mediach społecznościowych. Wideo opublikował portal "Sportschau". Na nim widać, że... do zderzenia nie doszło. Po prostu kijek Niemki odbił się od tego Marcisz i trudno mówić tutaj o naruszeniu zasad.
?php>To, co jednak budzi największe oburzenie, to zachowanie Karl, była wściekła. Po biegu pokazała środkowy palec do kamery, a także w stronę naszej zawodniczki. Kilka razy puknęła się także w głowie, jakby chciała powiedzieć do Marcisz: "jesteś głupia".
Teraz niemiecka mistrzyni olimpijska w sprincie drużynowym posypała głowę popiołem.
?php>- W chwili rywalizacji o taką stawkę czasami tracisz kontrolę nad emocjami. Izabela, nie chciałam pokazywać ci tego środkowego palca, to było za dużo i niewspółmiernie do szkód. Przepraszam. Mam nadzieję, że któregoś dnia się spotkamy i normalnie podamy sobie ręce. Nie chciałam się tak zachowywać - powiedziała w rozmowie z tvpsport.pl Carl.
?php>Źródło: tvsport.pl / sportsinwinter.pl
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz