Szczepan Kupczak, jedyny członek kadry A kombinatorów norweskich w Polsce, rozpoczął kolejne zgrupowanie z czeską reprezentacją. Przygotowania do następnego sezonu przebiegają po jego myśli, na co niemały wpływ ma bardzo dobra atmosfera w grupie, z którą trenuje.
?php>Po zakończeniu kariery przez Pawła Twardosza, Adama Cieślara i Wojciecha Marusarza, jedynym polskim kombinatorem norweskim, dla którego znalazło się miejsce w kadrze narodowej, pozostał Szczepan Kupczak. Zawodnik urodzony w Juszczynie przygotowania do kolejnego sezonu kontynuuje z reprezentacją Czech.
?php>Po treningach w Polsce i Czechach nadszedł czas na wyjazd do Austrii, a dokładniej - do Eisenerz. - Wysoka motywacja i fajna atmosfera w grupie sprzyja wykonywanej pracy, do tego Eisenerz przywitało nas dobrą pogodą - przyznał Polak w poście opublikowanym na swoim profilu na Facebooku.
?php>Kupczak zwraca uwagę na wysoki poziom intensyfikacji odbywanych treningów. Cieszy się także z faktu, iż jego skoki wyglądają coraz lepiej. Ma również nadzieję, że z każdym dniem będzie popełniał coraz mniej błędów.
?php>- Za mną pierwszy dzień treningowy, dosyć intensywny zresztą. Dobrze, że na zmęczonej nodze moje skoki przeważnie wyglądają dużo lepiej... nawet jak byliśmy młodymi szczawiami trener Tadek tak właśnie nam to tłumaczył... chłopy, wy po prostu jak jesteście zmęczeni to nie macie siły robić błędów. Oby tych błędów bywało jak najmniej - dodał najlepszy obecnie polski kombinator.
?php>https://www.facebook.com/Szczepan.kupczak/posts/817138312150559?php>
Źródło: Facebook
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz