PŚ w Oberstdorfie. Zwycięstwa dla Norwegii. Joanna Kil z kolejnym wynikiem w najlepszej dwudziestce

W Oberstdorfie odbyły się drugie zawody w ramach miniturnieju German Trophy. Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Jarl Magnus Riiber, który pokonał na finałowej prostej Stefana Retteneggera. Podium uzupełnił Manuel Faisst. Przed biegiem panów rywalizację zakończyły kobiety. Szesnaste miejsce zajęła Joanna Kil. Na podium znalazły się tylko zawodniczki z Norwegii.

Na niedzielę dla kombinatorów i kombinatorek zaplanowano kompakty. Dla mężczyzn były to trzecie i ostatnie takie zawody w tym sezonie. Format ten podoba się szczególnie lepszym biegaczom, którzy przy mniejszych stratach po skoku są w stanie zająć wyższe miejsca niż to ma miejsce w standardowym Gundersenie. Zwłaszcza że w Oberstdorfie obiektem zmagań była skocznia normalna o rozmiarze 106 metrów.

Hansen już nie dominuje

Zaskoczeniem nie jest, że serię skoków wygrała Norweżka. Jednak nie była to Gyda Westvold Hansen, a po raz drugi w Oberstdorfie Mari Leinan Lund. 24-latka otrzymała notę o 2,6pkt wyższą od liderki Pucharu Świata. Lund osiągnęła odległość 97,5 metra, czyli półtora metra bliżej od Hansen lecz zrobiła to z belki o dwa stopnie niższej. Hansen także nie zaprezentowała próby podjęcia telemarku, co przełożyło się na pięć punktów różnicy w stosunku do noty za styl Lund. Trzecie miejsce na półmetku należało do Idy Marie Hagen. Najlepsza biegaczka wśród kombinatorek uzyskała 96 metrów z belki 26.

Reszta stawki startowała z pozycji najazdowej wyższej o dwa stopnie. Poza Svenją Wuerth, która po skoku na 93,5 metra z 27 belki zajmowała czwarte miejsce. Piąta pozycja była zajmowana po skoku przez Harukę Kasai. Szósta Lisa Hirner, podobnie jak w sobotę, do biegu nie przystąpiła z powodu problemów żołądkowych. Joanna Kil (77,5 m) przed biegiem była 24. Przypisana do jej pozycji strata wyniosła 1:10 minuty do Lund.

Wyniki po serii skoków kobiet

Norweżki szybko po starcie biegu utworzyły grupę, która jednak nie miała długiej historii. Już pod koniec pierwszego okrążenia Ida Marie Hagen zostawiła koleżanki z tyłu. Na najdłuższym podbiegu drugiej pętli Gyda Westvold Hansen narzuciła mocne tempo i odczepiła prowadzącą po skoku Mari Leinan Lund. Do mety reprezentantki Norwegii przybiegły z wyraźnymi różnicami czasowymi.  

Walkę o lokatę zaangażowanych było sporo zawodniczek. Tą rywalizację o czwarte miejsce wygrała także Norweżka. Marte Leinan Lund, siostra Mari, pokonała w pojedynku sprinterskim Niemkę Nathalie Armbruster i Włoszkę Danielę Dejori. W najlepszej dziesiątce znalazły się jeszcze: Haruka Kasai, Anju Nakamura, Minja Korhonen i Maria Geborth. 

Joanna Kil na trasie biegła aktywnie i wyprzedziła kilka rywalek. Ostatecznie skończyła wyścig na szesnastej lokacie. Mimo większego awansu niż to miało miejsce w dniu wczorajszym, Polka pobiegła wtedy lepiej.

Wyniki końcowe kobiet

Kosmiczny Riiber

Na skoczni w dniu dzisiejszym mogliśmy obejrzeć popisy Austriaków, jednak to Norweg skradł całe show. Jarl Magnus Riiber oddał wybitny skok pobijając rekord skoczni. Norweg wylądował próbę o długości 112,5 metra, lecz serię skoków wygrał zaledwie o 0,4 pkt. Miejsca 2-6 zostały zajęte przez reprezentantów Austrii. Johannes Lamparter również przeskoczył skocznię (108 metrów w niezłym stylu). Ponownie z dobrej strony pokazali się bracia Retteneggerowie, którzy zajęli miejsca 3 i 4. Thomas oddał skok na 108 metr, a Stefan wylądował 3,5 metra bliżej.

Kolejne lokaty przypadły takim zawodnikom jak: Franz-Josef Rehrl, Martin Fritz i Kristjan Ilves. Nienajlepsze próby oddali kandydaci do odrobienia w biegu wielu pozycji. Joergen Graabak i Vinzenz Geiger znaleźli się w trzeciej dziesiątce, co według ustalonych progów czasowych oznaczało stratę powyżej minuty.

Wyniki po serii skoków mężczyzn

Lamparter zwolnił miejsce na podium

Wydawało się, że skład podium może wyglądać tak samo, jak to miało miejsce w sobotę, jednak przez biegiem pojawiła się informacja, że Johannes Lamparter nie przystąpi do biegu. Austriak po operacji usunięcia zęba mądrości brał antybiotyk i nie czuł się dziś na siłach. Z tego względu Jarl Magnus Riiber na starcie miał nie sześć, lecz dwanaście sekund przewagi.

Po starcie w pogoni za Norwegiem znaleźki się bracia Retteneggerowie. Rehrl już po pierwszym kilometrze nie był w stanie utrzymać tempa rodaków i został wchłonięty przez powiększającą się z każdą minutą grupę. Na drugim  z trzech okrążeń Stefan Rettenegger dołączył samemu do prowadzącego Riibera, a Thomas został dogoniony przez peleton. 

Jarl i Stefan próbowali utrzymać się przed prowadzoną przez Niemców grupę. Tempo nadawał głównie reprezentant Austrii. Co prawda dzięki temu nie został dogoniony przez resztę, jednak na końcowych metrach nie miał już sił w walce z Jarlem Magnusem Riiberem, który cały czas trzymał się na plecach rywala. O zwycięstwie zdecydował sprint, który bezproblemowo wygrał lider Pucharu Świata.

Z dużej grupy najlepszy okazał się Manuel Faisst, który po raz drugi w tym sezonie pojawił się na podium. Czwarty był Jens Luraas Oftebro. Na piąte miejsce z takim samym czasem finiszowało trzech zawodników. Sklasyfikowano ich następująco: Johannes Rydzek, Kristjan Ilves, Terence Weber.

Wyniki końcowe mężczyzn

Źródło: informacja własna