Trener kadry mężczyzn Maciej Maciusiak powołał dziewięciu zawodników na Letnie Grand Prix w Wiśle. Wystąpią: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Klemens Joniak, Jakub Wolny i Andrzej Stękała.
W rywalizacji kobiet, pod okiem trenera Marcina Bachledy, zaprezentują się Anna Twardosz, Pola Bełtowska i Nicole Konderla.
Po udanych Mistrzostwach Polski skocznia im. Adama Małysza w Wiśle jest w pełnej gotowości na FIS Grand Prix 2025. – Zawody były świetną próbą generalną przed sierpniowym weekendem. Dzięki nim wiemy, co poprawić, a w tym roku obyło się bez pogodowych niespodzianek – podkreśla Andrzej Wąsowicz, szef komitetu organizacyjnego.
Obiekt przeszedł wszystkie niezbędne przeglądy, w tym windy skośnej. Udało się także zregenerować trawiastą nawierzchnię, nadwyrężoną przez intensywne treningi i opady. Organizatorzy spodziewają się wysokiej frekwencji – kibice zobaczą w akcji całą krajową czołówkę.
Nowością będzie testowany w niedzielę format „High Five”. Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn kwalifikacje podzielą skoczków na pięcioosobowe grupy. Do finału awansują najlepsi z każdej oraz tzw. „szczęśliwi przegrani”. Punkty po pierwszej serii zostaną wyzerowane, co ma zwiększyć emocje i szanse na niespodzianki.
Program zawodów przewiduje w sobotę (16 sierpnia) oficjalny trening i konkurs kobiet od godz. 8:30 oraz 10:00. Mężczyźni rozpoczną rywalizację od treningu o 16:00, kwalifikacje odbędą się o 18:30, a konkurs główny o 20:00. W niedzielę (17 sierpnia) kwalifikacje kobiet wystartują o 9:00, konkurs „High Five” o 10:00. Mężczyźni rozpoczną kwalifikacje o 13:30, a finałową rywalizację o 15:00.
Dodatkowo w centrum Wisły stanie mobilna skocznia, dostępna dla wszystkich chętnych – od najmłodszych po dorosłych kibiców. Bilety na wydarzenie są dostępne na ebilet.pl w kilku wariantach.
Letnie Grand Prix w Wiśle zapowiada się jako sportowe widowisko na najwyższym poziomie, z nowym formatem, gorącym dopingiem pod skocznią i udziałem całej krajowej czołówki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz