Puchar Świata w Zakopanem zawsze dostarcza wiele emocji. Skoczkowie zdecydowanie chcieli stworzyć świetne widowisko, jednak utrudniały im to kuriozalne decyzje jury. Mimo to nie brakowało również emocji tych spotowych. Dzisiejsze zawody na Wielkiej Krokwi wygrał Daniel Tschofenig. Drugie miejsce zajął Johan Andre Forfang. Podium uzupełnił Jan Hoerl. Najlepszy z Polaków był Paweł Wąsek, który zajął piątą lokatę.
Publiczność pod Wielką Krokwią dopisała i byliśmy świadkami prawdziwego święta skoków narciarskich. W pierwszej serii konkursy swoje trzy grosze postanowiło dołożyć jury zawodów, które bardzo często manewrowało belką startową, utrudniając skoczkom oddawanie dalekich lotów. Nie przeszkodziło to jednak Danielowi Tschofenigowi w kontynuowaniu swojej zwycięskiej passy. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata powiększa zatem swoją przewagę. Austriak skoczył 136 i 139,5 m i to on świętował dziś wygraną. Drugie miejsce zajął Johann Andre Forfang (137 m,136 m), który pokonał o 0,1 pkt trzeciego Jana Hoerla (136 m, 140 m). Czwart miejsce zdobył Anze Lanisek. Popularny "Żaba" w pierwszej serii skoczył 145 m i prowadził ze sporym zapasem. W drugiej próbie Słoweniec wylądował 130 m, co sprawiło, że nie zobaczyliśmy go dziś na podium
Z pewnością polskich kibiców ucieszyć może forma Pawła Wąska. Skoczek z Ustronia po skokach na 136 m i 137 m, zajął piąte miejsce, czym wyrównał swoją najwyższą lokatę jaką wywalczył w zawodach Pucharu Świata. Dyspozycja naszego reprezentanta rośnie ze skoku na skok, co daje nadzieje, że już niedługo będzie się on bił o podium. Nieco mniej cieszy postawa weteranów naszej kadry. Kamil Stoch (133 m, 125,5 m), który wrócił do Pucharu Świata po dłuższej przerwie, był dziś dwudziesty czwarty, a Dawid Kubacki (132 m, 120 m) dwudziesty szósty. Do drugiej serii nie awansowało dwóch białoczerwonych. Aleksander Zniszczoł skoczył jedynie 127 m i zajął trzydzieste czwarte miejsce, a zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon został Jakub Wolny.
Już za tydzień zawodnicy będą rywalizować w niemieckim Oberstdorfie. Po raz pierwszy w tym sezonie skoczkowie będą latać na mamucie.
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz