Zaczynamy weekend Pucharu Świata w Zakopanem. Na pierwszy ogień odbyły się treningi. W pierwszych z nich najlepsi okazali się ex aequo Johan Andre Forfang oraz Jan Hoerl. W drugim treningu triumfował zwycięzca Turieju Czterech Skoczni Daniel Tschofenig. Dobre skoki Kubackiego i Wąska.
Za nami treningi przed kwalifikacjami do niedzielnego konkursu indywidualnego. Rywalizacja na Wielkiej Krokwi rozpoczyna się zatem na dobre. Próbne skoki wskazują, że możemy być świadkami naprawdę emocjonujących zawodów. Pierwszą serię treningową z notą 102,5 pkt wygrali ex aequo Johan Andre Forfang i Jan Hoerl. Zaledwie o 0,1 pkt gorszy okazał się ulubieniec kibiców, Szwajcar Gregor Deschwanden. W drugiej serii prawdziwą petardę odpalił zdobywca złotego Orła. Daniel Tschofenig skoczył 143,5 i wyprzedził drugiego Jana Hoerla o 5,1 pkt. Trzeci był Kristoffer Eriksen Sundal.
Dobrą dyspozycję potwierdza świeżo upieczony mistrz Polski. Paweł Wąsek w obydwu seriach treningowych był najlepszym z naszych reprezentantów. W pierwszej skoczek z Ustronia zajął miejsce jedenaste, a w drugiej był szósty. Z dobrej strony pokazał się Dawid Kubacki, który w ostatnim czasie zdecydowanie nie prezentował zadowalającej dyspozycji. 34- latek skoczył 130 oraz 130,5 m co dało osiemnastą i dziewiętnastą lokatę. Aleksander Zniszcoł był dwudziesty dziewiąty i trzydziesty pierwszy, a Jakub Wolny czterdziesty ósmy i siedemnasty. Po pierwszej serii treningowej pojawiły się obawy o formę Kamila Stocha, który wraca do Pucharu Świata po przerwie. Weteran naszej kadry skoczył jedynie 123 m i był dopiero czterdziesty szósty. W drugiej serii Polak jednak skoczył o wiele lepiej i uplasował się na dwudziestej drugiej pozycji. Jak nasi reprezentanci spiszą się w kwalifikacjach? Tego dowiemy się już o godz. 18.
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz