Zamknij

Granerud śmieje się z Niemców? Zaskakujący komentarz po TCS

22:05, 06.01.2022 Aleksandra Kuzioła
Skomentuj

Po raz kolejny w Turnieju Czterech Skoczni nie triumfował żaden z Niemców, a od ich ostatniego zwycięstwa minęło właśnie dwadzieścia lat. Tym razem ani jeden z reprezentantów gospodarzy nie znalazł się nawet w czołowej trójce imprezy. Sytuację skomentował Halvor Egner Granerud, trzeci zawodnik cyklu. - Fajnie jest im zająć to miejsce.

fot. M. Król

Zła passa wciąż trwa

Zaczynając Turniej Czterech Skoczni z liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w składzie, Niemcy liczyli, że tym razem to jednemu z nich uda się triumfować w imprezie częściowo rozgrywanej w ich kraju. Po raz ostatni udało im się tego dokonać w sezonie 2001/2002, gdy po Złotego Orła sięgnął Sven Hannawald. W tym roku od tamtego wydarzenia minęło dwadzieścia lat. I tym razem nie udało im się powtórzyć osiągnięcia. Podczas siedemdziesiątej edycji TCS dwóch reprezentantów Niemiec uplasowało się tuż za czołową trójką - czwarty był Karl Geiger, a piąty Markus Eisenbichler.

To, co nie udało się gospodarzom, osiągnęli Japończyk i dwaj Norwegowie. Sytuację naszych zachodnich sąsiadów skomentował trzeci zawodnik imprezy, Halvor Egner Granerud. - Niemcom bardzo zależy na zajęciu miejsca na podium Turnieju Czterech Skoczni, więc fajnie jest je im zająć - mówił norweski skoczek. Jak informują dziennikarze jego rodzimej TV2, po zakończeniu konkursu Granerud znacząco kiwał głową w stronę swoich niemieckich rywali.

Kobayashi za silny

Miejsce na podium turnieju zajął także Marius Lindvik. Pierwszy ze skoków zawodnika w finałowym akcie zmagać nie należał do udanych - po próbie na 126 metrów Norweg zajmował dwudzieste trzecie miejsce. W drugiej serii uzyskując 139 metrów, awansował na dziesiątą lokatę. - Podczas Turnieju Czterech Skoczni skoki były dobre. Mogę powiedzieć, że jestem z nich zadowolony, ale Japończyk okazał się zbyt silny - komentował Lindvik, który wyrównał wynik z sezonu 2019/2020, gdy w końcowej klasyfikacji turnieju przegrał tylko z Dawidem Kubackim.

Na podium siedemdziesiątego Turnieju Czterech Skoczni uplasowało się dwóch Norwegów. To dla nich powtórzenie rezultatu z sezonu 2012/2013, kiedy na drugiej pozycji cykl zakończył Anders Jacobsen, a na trzeciej Tom Hilde.

Źródło: tv2.no

(Aleksandra Kuzioła)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%