Nareszcie! Potężna kwota za wygranie Turnieju Czterech Skoczni

Skoczkowie narciarscy wreszcie się doczekali. Organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni postanowili zwiększyć nagrodę finansową dla zwycięzcy 70. edycji imprezy. Teraz do wygrania będzie aż 100 tysięcy franków szwajcarskich.

?php>

Od wielu lat słychać było głosy o tym, że prestiżowa impreza nie ma odzwierciedlenia w gratyfikacjach finansowych. W zeszłym roku Kamil Stoch za wygranie Turnieju Czterech Skoczni zarobił ledwie 20 tysięcy CHF. - Turniej Czterech Skoczni ma tradycję, jest napompowany medialnie, ale skoczkowie nic z tego nie mają - mówił Adam Małysz. Teraz zwycięzca zarobi aż pięć razy więcej.

Gdyby któryś skoczek wygrał wszystkie konkursy 70. edycji TCS i do tego powtórzył wyczyn Adama Małysza z 2001 roku, który wygrał wszystkiego kwalifikacje, to mógłby zarobić nawet 150 tysięcy franków.

?php>

Rekordowa nagroda za TCS?php>

- Zwycięzca bierze wszystko - piszą w komunikacie organizatorzy najbardziej prestiżowego turnieju w skokach. Dodają przy tym, że to rekordowa kwota, jaką otrzyma zwycięzca. Chociaż warto pamiętać, że dokładnie 10 lat temu triumfator mógł zgarnąć okrągły milion. Warunek był tylko jeden. Musiał wygrać wszystkie cztery konkursy. Do tamtego czasu nikt bowiem nie powtórzył sukcesu Svena Hannawalda z sezonu 2001/2002.

?php>

?php>

?php>

?php>

 ?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

Wyświetl ten post na Instagramie

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

?php>

 ?php>

Post udostępniony przez #4hills Vierschanzentournee (@vierschanzentournee)

?php>

?php>

?php>

W przeszłości za wygranie TCS skoczek otrzymywał wysokiej klasy samochód. Kiedy po triumf sięgnął Adam Małysz, miał nawet problem ze ściągnięciem pojazdu do kraju. To wszystko przez bardzo wysokie cła.

?php>

Wkraczają w nową erę?php>

- To wspaniale, że wraz z 70. Turniejem wkraczamy w nowy wymiar nagród pieniężnych i że możemy nagrodzić zwycięzcę Czterech Skoczni za jego wspaniały występ znacznie lepiej niż wcześniej. Chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym, dzięki którym było to możliwe -mówi Prezydent Turnieju Czterech Skoczni, dr Peter Kruijer z Oberstdorfu.

Prezydent wyjaśnia też, że zwiększenie nagród jest wspólnym wysiłkiem czterech komitetów organizacyjnych w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku i Bischofshofen, a także niemieckiej i austriackiej federacji narciarskiej. - Tutaj wszyscy naprawdę zebrali się razem - podkreśla Kruijer.

Tegoroczna, jubileuszowa edycja imprezy rozpocznie się kwalifikacjami w Oberstdorfie 28. grudnia. Dzień później odbędzie się pierwszy konkurs. Kolejne zmagania zaplanowano tradycyjnie w Nowy Rok, 4. stycznia w Innsbrucku a wielki finał w święto Trzech Króli.

Źródło: Instagram/Informacja własna