We włoskim Livigno odbył się dziś kolejny supergigant zaliczany do alpejskiego pucharu świata. Wygrał Austriak Marco Schwarz przed dwoma Szwajcarami - Alexisem Monney i Franjo von Allmenem. Polacy nie startowali.
Schwarz jechał jeszcze przed grupą teoretycznie najlepszych zawodników z nr 4. Uzyskał czas 1:10,33 i o 0,2 s wyprzedził Monneya. Von Allmen stracił natomiast 0,25 s.
W pierwszej siódemce zmieściło się jeszcze dwóch Szwajcarów, aczkolwiek tylko jeden z nich był po dzisiejszym przejeździe zadowolony. 'Dopiero' czwarte miejsce zajął bowiem zwycięzca PŚ w ostatnich latach i lider klasyfikacji obecnie - Marco Odermatt. Siódme miejsce zajął natomiast Loic Meillard, czyli specjalista raczej od krótkich nart.
Szwajcarów podzieliło dwóch zawodników ex-equo na 5. miejscu. A byli to, włoski weteran Dominik Paris i Niemiec Simon Jocher, dla którego to najlepsze miejsce w karierze.
Na 8. miejscu też mieliśmy dwóch zawodników ex-equo. Byli to Włoch Guglielmo Bosca i jeszcze jeden Szwajcar - Stefan Rogentin. Czołową dziesiątkę zamknął Francuz Nils Allegre.
Dzisiejszego supergiganta nie ukończyli m. in. dwaj świetni Austriacy: Vincent Kriechmayr i Raphael Haaser, czy Francuz Matthieu Baillet.
To ósme zwycięstwo w PŚ w karierze Marco Schwarza i drugie w tym sezonie. To jednak dopiero jego pierwsze zwycięstwo w SuperG, choć 2 sezony temu był już raz drugi. W klasyfikacji generalnej prowadzi nadal zdecydowanie Marco Odermatt. Szwajcar zgromadził już 855 pkt. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwie Schwarz awansował natomiast na drugie miejsce, aczkolwiek traci ponad 400 pkt do Odermatta. Na trzecie miejsce przesunął się zaś Loic Meillard.
Zwycięski przejazd Marco Schwarza:
L’austriaco si toglie uno sfizio non da poco e si impone nell'inedito Super G di Livigno, centrando il suo primo successo nel massimo circuito in questa specialità 💪
— Eurosport IT (@Eurosport_IT) December 27, 2025
Rivivi la sua gara ⛷️#AlpineSkiing #SuperG #Livigno #Schwarz pic.twitter.com/YuYTP8bCYw
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz