Mikaela Shiffrin znów zachwyciła w Levi. Amerykanka wygrała pierwszy slalom sezonu i sięgnęła po 102. zwycięstwo w karierze. W fińskim ośrodku triumfowała już po raz dziewiąty, potwierdzając dominację w tej konkurencji.
Mikaela Shiffrin rozpoczęła sezon w wielkim stylu. Amerykanka wygrała slalom alpejskiego Pucharu Świata w fińskim Levi i sięgnęła tam po dziewiąty triumf w karierze. To jednocześnie jej 102. zwycięstwo w zawodach PŚ, co jeszcze mocniej umacnia ją na pozycji liderki klasyfikacji wszech czasów. Polki w niedzielnych zawodach nie startowały.
Shiffrin już po pierwszym przejeździe była wyraźnie najszybsza – prowadziła z przewagą 1,08 sekundy nad Larą Colturi. W drugim przejeździe ponownie pokazała pełną kontrolę i najwyższą jakość techniczną. Ostatecznie wyprzedziła reprezentantkę Albanii aż o 1,66 sekundy. Dla Colturi, która właśnie świętowała 19. urodziny, drugie miejsce było najlepszym prezentem i kolejnym potwierdzeniem jej szybkim rozwoju.
Na trzeciej pozycji finiszowała Niemka Emma Aicher, ze stratą 2,59 sekundy. To jej pierwsze podium w slalomie Pucharu Świata i symboliczny krok w stronę czołówki tej konkurencji.
Triumf w Levi był dla Shiffrin już 65. zwycięstwem w slalomie i piątym z rzędu na tej fińskiej trasie. Po dwóch startach sezonu ma 150 punktów i prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ przed Paulą Moltzan, która dzięki świetnemu drugiemu przejazdowi awansowała z 19. na 4. miejsce. Trzecia pozostaje Colturi.
W niedzielę na tej samej trasie rywalizować będą mężczyźni. Na liście startowej nie ma reprezentantów Polski. Kolejne zawody slalomowe odbędą się 22 i 23 listopada w austriackim Gurgl.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu sportsinwinter.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz