Po ponad piętnastu latach na stokach, trzech tytułach mistrza świata i olimpijskim brązie, jeden z najbardziej utytułowanych francuskich gigantistów ostatniej dekady odkłada narty. Mathieu Faivre ogłosił zakończenie kariery, zamykając rozdział pełen pasji, triumfów i wyzwań, które ukształtowały go na mistrza z prawdziwego zdarzenia.
Faivre, specjalizujący się w slalomie gigancie, od kilku sezonów zmagał się z trudnościami w utrzymaniu wysokiej formy. Po igrzyskach olimpijskich w Pekinie nie zdołał już wrócić do czołówki, a w ostatnim sezonie nie zdobył ani jednego punktu Pucharu Świata. W efekcie francuska federacja narciarska nie uwzględniła go w składzie reprezentacji na nadchodzący sezon – co było sygnałem, że koniec kariery jest nieunikniony.
Faivre zadebiutował w Pucharze Świata w 2010 roku w Garmisch-Partenkirchen, od razu zwracając uwagę 15. miejscem. W ciągu swojej kariery wystartował 127 razy w zawodach Pucharu Świata, dziesięciokrotnie stając na podium – wszystkie sukcesy odniósł w slalomie gigancie, dwukrotnie sięgając po zwycięstwo.
Największe sukcesy odnosił jednak na mistrzostwach świata. W 2017 roku w St. Moritz wywalczył złoty medal w zawodach drużynowych, a cztery lata później – w Cortinie d’Ampezzo – został podwójnym mistrzem świata: w gigancie oraz w konkurencji równoległej. Na swoim koncie ma również brązowy medal olimpijski zdobyty podczas igrzysk w Pekinie w 2022 roku, gdzie ustąpił jedynie Markowi Odermattowi i Žanowi Kranjcowi.
W emocjonalnym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych Faivre podziękował wszystkim, którzy towarzyszyli mu w sportowej drodze:
- To koniec pięknego rozdziału. Z całego serca dziękuję rodzinie i bliskim za bezwarunkowe wsparcie, wszystkim trenerom, fizjoterapeutom i lekarzom za troskę oraz sponsorom, którzy wierzyli we mnie od początku. Dziękuję także kibicom – bez was dzielenie się tą pasją nie miałoby sensu.
Choć Faivre kończy profesjonalną karierę, nie zamierza odcinać się od sportu. W zapowiedziach sugeruje, że chciałby pozostać aktywny w świecie narciarstwa, być może jako trener lub doradca techniczny. Jego doświadczenie i osiągnięcia sprawiają, że dla młodszych zawodników może stać się ważnym mentorem.
Decyzja Mathieua Faivre’a symbolicznie zamyka pewną erę w historii francuskiego narciarstwa alpejskiego – ery zawodnika, który łączył talent, determinację i ogromną klasę sportową.
Źródło: Instagram
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz