Po wielu miesiącach rehabilitacji Petra Vlhova znów stanęła na nartach. Mistrzyni olimpijska ze slalomu w Pekinie rozpoczęła treningi na lodowcu Stelvio. Słowaczka chce wrócić do pełnej formy przed igrzyskami w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo w 2026 roku.
Vlhova doznała poważnej kontuzji 20 stycznia ubiegłego roku podczas zawodów Pucharu Świata w Jasnej. Po upadku konieczne były dwie operacje – uszkodzone zostały więzadła krzyżowe i łękotka. Przez wiele miesięcy czekała ją żmudna rehabilitacja.
– To dopiero początek drogi. Petra ma za sobą trudny czas, ale cieszymy się, że znów jest na śniegu – mówi jej menedżer Richard Galovic. Jak dodaje, Słowaczka potrzebuje co najmniej 50 dni treningowych na nartach, by myśleć o powrocie do rywalizacji.
Celem 29-letniej zawodniczki jest start na igrzyskach w 2026 roku. – Marzymy o tym, by tam wystąpić, ale wszystko zależy od tempa powrotu do formy. Petra nie może się spieszyć – podkreśla Galovic.
Vlhova przez kilka sezonów była główną rywalką Mikaeli Shiffrin. W 2021 roku zdobyła Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a w dorobku ma także sześć medali mistrzostw świata. Jej największy sukces to olimpijskie złoto z Pekinu – pierwsze w historii Słowacji w narciarstwie alpejskim.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz