Niemiecki medalista MŚ zakończył karierę. Fani zapamiętali go z jedynego zwycięstwa w Pucharze Świata

Jarosław Gracka 06:55, 30.05.2025 Aktualizacja: 07:12, 30.05.2025

Skomentuj

fot. Andrea Miola / flickr

33-letni Niemiec Stefan Luitz postanowił zakończyć karierę sportową. Pochodzący z Bolsterlang zawodnik specjalizował się w slalomie gigancie, w którym stawał na podium i odnióśł jedno - pamiętne - zwycięstwo. Na alpejskich MŚ dwa razy stanął na podium jako członek drużyny niemieckiej. Luitz o swojej decyzji poinformował na Instagramie.

Długa kariera

Luitz zadebiutował w PŚ w sezonie 2011/12 i już w sezonie 2012/13 pierwszy raz stanął na podium - w Val d'Isere w grudniu 2012. Na swoje następne podium czekał rok z kawałkiem - i znowu było to we francuskim kurorcie w grudniu 2013, gdzie był trzeci. Kolejny grudzień to kolejne podium w szwedzkim Åre - potem nastąpiło parę lat przerwy w podiach, jednak ciągle Luitz znajdował się w czołówce gigantowej. U siebie w Ga-Pa w styczniu 2016/17 był trzeci (co ciekawe było to jedyne podium Niemca, na którym stanął w innym miesiącu niż grudniu) - wtedy też ukończył sezon na najwyższym, siódmym miejscu w klasyfikacji gigantowej. W grudniu 2017 dwa razy oglądaliśmy go na pudle - był trzeci w Beaver Creek i drugi znowu w Val d'Isere. Rok później odniósł swoje jedyne pucharowe zwycięstwo.

Zwycięstwo i walka o uznanie

2 grudnia 2018 Luitz w Beaver Creek wygrał niespodziewanie z plejadą wielkich zawodników w tym ze wspaniałym Marcelem Hirscherem, ale początkowo zwycięstwo to zostało mu odebrane. Powodem było wdychanie tlenu poza terenem zawodów, z tym że to "poza" oznaczało po drugiej stronie płotu ograniczającego zawody. Na szczęście litera prawa przegrała z jego duchem i - ku rozpaczy kazuistów - ostatecznie uznano jego tryumf po odwołaniu. Potem jednak kariera Niemca załamała się i jeszcze tylko raz stanął na podium - w grudniu 2019 w Alta Badia dla odmiany w slalomie równoległym. Luitz był też niezłym slalomistą, któremu zdarzyło się kiedyś miejsce w TOP 10.

Pewny punkt drużyny

Na wielkich imprezach Luitz nie osiągał indywidualnie sukcesów - był siódmy w gigancie w 2021 w Cortinie d'Ampezzo, na tych samych MŚ był dziewiąty w slalomie równoległym. Dwa razy za to zdobył medal jako czlonek drużyny niemieckiej - w Schladming w 2012 i we wspomnianej Cortinie. Wystąpił też na ZIO w Soczi bez sukcesu.

Kontuzje, wątpliwości, presja

W ostatnich latach jego kariera uległa pewnemu załamaniu. Jeździł, startował w PŚ ale nie osiągał dobrych wyników. Na Instagramie ciepło wspomina swoją karierę, ale wspomina też o kontuzjach, wątpliwościach i ciągłej presji. Luitz podziękował fanom za wsparcie i zapowiedział nowy etap w życiu.