Alpejski PŚ w Cortina d`Ampezzo. Elena Curtoni najlepsza w supergigancie. Gąsienica-Daniel nie ukończyła

Elena Curtoni wygrała supergigant rozgrywany w ramach alpejskiego Pucharu Świata w Cortina d`Ampezzo. Drugie miejsce zajęła Tamara Tippler, a trzecie Michelle Gisin. Maryna Gąsienica-Daniel nie dojechała do mety.

Foto: Stefan Brending

Przyszedł czas na szósty supergigant pań w tym sezonie. Na liście startowej znalazło się 59 zawodniczek. Z numerem 49 na trasie Olympia delle Tofane pojawiła się Maryna Gąsienica-Daniel. Zabrakło natomiast Ilki Stuhec. Słowenka wróciła do domu z powodu bólu kolana.

Znów Włoszka

Po zwycięstwie Sofii Goggi w zjeździe w supergigancie najlepsza okazała się Elena Curtoni. To jej drugie zwycięstwo w dotychczasowej karierze, poprzednie odniosła w zjeździe w Bansku w 2020 roku. Drugie miejsce zajęła Tamara Tippler, która z Włoszką przegrała o 0,09 sek. Trzecia dość niespodziewanie była Michelle Gisin ze stratą 0,24 sek. Szwajcarka jest jedną z niewielu zawodniczek startujących we wszystkich konkurencjach.

Niewielkie różnice w czołówce

Jak zwykle na trasie w Cortina d`Ampezzo między alpejkami nie było zbyt dużych różnic czasowych. Czwartą lokatę wywalczyła Federica Brignone (+0,32 sek.), piątą Corinne Suter (+0,44 sek.), szóstą Tessa Worley (+0,54 sek.), siódmą Ragnhild Mowinckel (+0,59 sek.), ósmą Ester Ledecka (+0,61 sek.), dziewiątą Alice Robinson (+0,62 sek.), natomiast dziesiątą Mirjam Puchner (+0,66 sek.). Dopiero miejsce zajęła Mikaela Shiffrin. Amerykanka pozostała liderką Pucharu Świata.

Chwile grozy faworytki

Do mety nie dojechała zwyciężczyni zjazdu Sofia Goggia. Włoszka nie utrzymała krawędzi w jednym ze skrętów i zaliczyła upadek. Opuszczała stok trzymając się za kolano. Na razie nie wiadomo jednak jak poważny jest to uraz i czy Goggia będzie mogła wystartować na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. W stolicy Chin ma bronić złotego medalu wywalczonego w zjeździe.

Błąd Maryny

Maryna Gąsienica-Daniel mocno spóźniła linię w jednym z pierwszych zakrętów i wypadła z trasy. Polce nic się nie stało. Już we wtorek panie wystartują w gigancie w Kronplatz. Tam należy się spodziewać znacznie lepszego występu naszej reprezentantki.

PEŁNE WYNIKI

Źródło: informacja własna