Okres tuż po zakończeniu sezonu sprzyja decyzjom o przejściu na sportową emeryturę. Decyzję taką w ostatnich dniach podjęła znana biegaczka narciarska Katerina Smutna. Zawodniczka ta podczas swej długiej kariery reprezentowała barwy Czechów i Austrii.
?php>?php>
?php>
eD System Bauer Team?php>
Smutna w Pucharze Świata w biegach narciarskich nie notowała spektakularnych sukcesów. Co ciekawe - i jak się przekonamy z dalszej części tekstu dość paradoksalne - najlepsze rezultaty notowała w sprintach. Z najkrótszym dystansem związane są jej wyniki w najlepszej piątce, w tym miejsce tuż za podium w Canmore w sezonie 2009/10.
?php>Indywidualnie na MŚ w narciarstwie klasycznym i na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich również życiowe rezultaty osiągnęła wśród sprinterek - było to w obydwu przypadkach jedenaste miejsce (MŚ w Sapporo w 2007 i ZIO w Vancouver w 2010). Ogólnie wystąpiła dwa razy na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich i aż siedem razy na MŚ w narciarstwie klasycznym.
?php>Fakt, iż najlepiej wypadała w rywalizacji sprinterskiej zakrawa na paradoks z tej przyczyny, iż Smutna była prawdziwą legendą rywalizacji z cyklu FIS Marathon Cup (potem FIS Wordloppet Cup) oraz Visma Ski Classics. W tej pierwszej wygrała dwa razy, w tej drugiej aż dwanaście (wliczając w to wspólne dla obydwu cykli zawody w Val di Fiemme / Val di Massa w 2015 i 2017).
Wielokrotnie też stawała w nich na podium. Smutna w swej karierze krótko reprezentowała swój rodzinny kraj Czechy - po MŚ w 2003 popadła w konflikt z federacją. Konflikt ten rozwiązał się poprzez zmianę barw przez Czeszkę - od 2006 startowała w barwach Austrii. W 2016 jednak gdy emocje już opadły, jak po wielkiej bitwie kurz wróciła do reprezentowania barw swojej ojczyzny.
?php>źródło: vismaskiclassic.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz