Ruszają mistrzostwa świata w biathlonie – kto będzie faworytem w Östersund?

Photo: Sven Hoppe/dpa

Zaledwie kilka dni temu zakończyły się Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym, rozgrywane w austriackim Seefeld, ale świat sportów zimowych nie daje kibicom dłuższej chwili wytchnienia. Światowy czempionat w biathlonie po jedenastu latach powraca do szwedzkiego ośrodka narciarskiego – Östersund. Kto powinien liczyć się w walce o najwyższe laury – i czego powinniśmy oczekiwać od zawodników z Polski?
Biathlon jest dyscypliną, w której niebagatelną rolę, oprócz umiejętności narciarskich i strzeleckich, odgrywa psychika – a także szczęście. Grono faworytów do medali w tej dyscyplinie jest zwykle dość szerokie, lecz i tak zdarzają się niespodzianki, spowodowane na przykład nagłą zmianą warunków pogodowych, co może utrudniać pewnej grupie zawodników walkę o miejsce w czołówce. Pomogło to choćby Elenie Chrustaliewej, zawodniczce dość przeciętnej, w zdobyciu srebrnego medalu w biegu indywidualnym na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver (2010). W Östersund pogoda nie powinna być jednak specjalnym utrudnieniem – prognozy na najbliższy tydzień przewidują lekki wiatr i temperaturę oscylującą wokół 8-10 stopni poniżej zera.
Zdecydowanym faworytem wszystkich męskich konkurencji jest Norweg Johannes Thingnes Boe. Skandynaw, znajdujący się w tym sezonie w fenomenalnej formie, zamierza wystartować we wszystkich zawodach podczas Mistrzostw (siedem startów w 11 dni) i w każdym starcie – indywidualnym i drużynowym – zdobyć medal. Młodszy z braci Boe zdobył dotychczas trzy złote medale MŚ i wydaje się, że w obliczu równych warunków na strzelnicy i trasie tę wartość co najmniej podwoi. Jego najgroźniejszymi rywalami będą Francuzi – będzie starał się mu dorównać wypoczęty Martin Fourcade, który odpuścił ostatnie starty w Ameryce, groźny będzie też zwycięzca ostatnich zawodów z Soldier Hollow, Quentin Fillon Maillet. Nie wolno zapominać także o będącym w równej, wysokiej formie Rosjaninie Aleksieju Łoginowie.
W przypadku kobiet rywalizacja na każdym dystansie będzie niezwykle wyrównana. Realna wydaje się nawet sytuacja, że w każdej konkurencji złoty medal przypadnie innej zawodniczce. W sprincie groźne będą szybko biegające zawodniczki – Niemka Denise Herrmann, Finka Kaisa Makarainen, reprezentująca Słowację Anastazja Kuzmina czy błyskawicznie strzelająca wiceliderka klasyfikacji generalnej PŚ Włoszka Dorothea Wierer. W biegu indywidualnym czy pościgowym do głosu mogą dojść najlepsze strzelczynie – liderka Pucharu Świata Lisa Vittozzi, Niemka Franziska Hildebrand, zaskoczyć może reprezentantka gospodarzy Hanna Oeberg czy powracająca do formy Laura Dahlmeier… Polscy kibice liczą z kolei na Monikę Hojnisz. Ten sezon jest zdecydowanie najlepszym w jej karierze. Polka ma już w dorobku medale mistrzowskich imprez (ME – Bansko 2013, MŚ – Nove Mesto 2013). Jej ulubionym typem zawodów jest bieg masowy, ale w sezonie 2018/19 chorzowianka udowodniła, że żadna konkurencja nie jest jej straszna.
Do kadry Polski, oprócz Hojnisz, zostali powołani także: Magdalena Gwizdoń, Karolina Pitoń, Kinga Zbylut i Kamila Żuk wśród kobiet, oraz Grzegorz Guzik, Mateusz Janik, Andrzej Nędza-Kubiniec i Łukasz Szczurek wśród mężczyzn. W przypadku Żuk i Zbylut liczymy na awans do czołowej “20” w którymś z biegów indywidualnych, sukcesem Szczurka, Guzika i doświadczonej Gwizdoń będzie czołowa “30”, zaś celem reszty kadry będzie zdobycie doświadczenia poprzez sam fakt startu na imprezie tej rangi. W przypadku sztafet dobrym wynikiem będzie pierwsza dziesiątka.
Pierwszym akcentem Mistrzostw będzie stosunkowo młoda konkurencja, czyli sztafeta mieszana, rozegrana po raz pierwszy w roku 2005. Jej start został przewidziany na czwartek, 7 marca, o godzinie 16:15. Równo tydzień później na Mistrzostwach zadebiutuje nowa konkurencja – biathloniści będą mogli zdobyć pierwsze w historii medale w sztafecie sprinterskiej (pojedynczej sztafecie mieszanej). W tym sezonie rozegrano ją dwukrotnie, ostatnio, w Soldier Hollow, zwyciężyli Włosi, a Polacy uplasowali się na 9. pozycji.
Program Mistrzostw Świata w biathlonie:
7 marca: sztafeta mieszana (16:15);
8 marca: sprint kobiet (16:15);
9 marca: sprint mężczyzn (16:30);
10 marca: bieg pościgowy pań (13:45); bieg pościgowy panów (16:10)
12 marca: bieg indywidualny kobiet (15:30);
13 marca: bieg indywidualny mężczyzn (16:10);
14 marca: pojedyncza sztafeta mieszana (17:10);
16 marca: sztafeta kobiet (13:15); sztafeta mężczyzn (16:30);
17 marca: bieg masowy kobiet (13:15); bieg masowy mężczyzn (16:00).
źródło: informacja własna