Zamknij

PŚ w Kontiolahti. On znów to zrobił. Klasa. Co za fascynująca sztafeta

15:45, 04.03.2022 Mateusz Wasiewski Aktualizacja: 17:03, 04.03.2022
Skomentuj

Norwescy biathloniści wygrali ostatnią sztafetę w Pucharze Świata 2021/2022. Ten triumf wywalczyli bez braci Boe w składzie. Drugie miejsce zajęli Szwedzi, a trzecie Francuzi. Polacy szybko zostali zdublowani i uplasowali się na dwudziestej lokacie. 

fot. Mateusz Król

Johannes Boe zakończył sezon, jego brat Tarjei jest chory i wycofał się z rywalizacji. A Norwegowie i tak wygrali męską sztafetę w Kontiolahti. Gdy się jednak ma takiego specjalistę od ostatnich zmian, jakim jest Vetle Christiansen, to wszystko jest możliwe. 29-letni zawodnik znów spisał się niesamowicie i tak, jak podczas igrzysk w Zhangjiakou, przyprowadził norweską sztafetę na pierwszym miejscu.

Na ostatnie strzelanie razem z Christiansenem wbiegli Sebastian Samuelsson, Philipp Nawrath oraz przede wszystkim lider Pucharu Świata Quentin Fillon Maillet. Żaden z nich nie był w stanie skutecznie zaatakować bezbłędnego Vetle.

Giganci z Norwegii

Tym samym ostatnia sztafeta padła łupem Siverta Bakkena, Filipa Andersena, Sturli Laegreida (który również zaliczył świetny występ) i wspomnianego Vetle Christiansena. Po pasjonującej walce na ostatniej rundzie biegowej drugie miejsce zajęli Szwedzi - Pepe Femling, Jesper Nelin, Martin Ponsiluoma oraz Sebastian Samuelsson. Bezpośrednio wyprzedzili oni Francuzów. Ci z kolei odparli czwartych Niemców. Piątkę zamknęli Austriacy.

Polacy niestety wypadli fatalnie. Tylko Jan Guńka i Przemysław Pancerz pojawili się na trasie. Obaj bardzo słabo pobiegli, a Pancerz dołożył dwie karne rundy. Szybko zdublowani Polacy zostali sklasyfikowani na ostatniej dwudziestej lokacie.

Wyniki sztafety

Źródło: informacja własna

(Mateusz Wasiewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%