Planica 2023. Kamil Stoch znowu czwarty na wielkiej imprezie. "Byłem tak blisko podium..."

Kamil Stoch ma za sobą świetny konkurs, w którym wyrównał swój najlepszy wynik z tego sezonu. Niestety, nie oznacza to wielkiej radości, gdyż 4 miejsce na imprezie mistrzowskiej nie jest niczym przyjemnym. Zwłaszcza, jeśli przytrafia się kolejny już raz w karierze naszego wielkiego mistrza. Po zawodach Kamil nie krył rozczarowania, ale nie był też załamany.

Czwarte lepsze niż piąte

Pod względem czysto sportowym Kamil Stoch ma za sobą świetny tydzień. 6 i 4 miejsce na imprezie mistrzowskiej są dowodem, że legenda polskich skoków nadal należy do światowej czołówki. Trudno jednak skakać z radości, kiedy upragniony medal był tak blisko. Po zawodach Kamil nie ukrywał rozczarowania, ale starał się też docenić to, co osiągnął. - Czwarte miejsce jest lepsze niż piąte. Jestem zadowolony z pracy, którą dziś wykonałem, bo oddałem dobre skoki - zauważył. Nie znaczy to, że brak medalu nie zabolał naszego mistrza. - Z drugiej strony bardzo szkoda mi, że byłem tak blisko podium, a jednak nie udało się osiągnąć tego, co naprawdę liczy się na takich imprezach, jak mistrzostwa świata, czy igrzyska - nie ukrywał Stoch.

Tym razem nie było łez

Trzykrotny mistrz olimpijski zdaje sobie sprawę, że na tle tego sezonu to i tak był świetny konkurs. - Mam wiele różnych uczuć w głowie, ale wiem, że nikt nie dał mi tego za darmo - powiedział. Po Kamilu było wprawdzie widać złość i smutek, ale nie był tak załamany, jak rok temu po zajęciu 4 pozycji na igrzyskach w Pekinie. Wtedy z oczu mistrza popłynęły łzy. Teraz natomiast Stoch w bojowym nastroju wybiegał myślami w kierunku sobotniej drużynówki. - Mamy jedną z najlepszych drużyn na świecie. Musimy oddawać jutro dobre skoki i zobaczymy, co zdobędziemy - stwierdził.

Zakopane lepsze od Planicy

Kamil został również zapytany o to, jakie to uczucie wygrać przed własną publicznością, tak jak w piątek uczynił to Timi Zajc. - Nie można tego raczej porównać do Zakopanego, ale zawsze miło oglądać sportowca celebrującego na swoim terenie - zauważył Stoch. Na pytanie o organizację czempionatu Kamil powiedział natomiast, że ma na miejscu zapewnione wszystko, czego skoczek narciarski potrzebuje i nie zamierza narzekać.

z MŚ w Planicy dla sportsinwinter.pl,

Julian Goetz