Zamknij

Planica 2023. Dobry występ Polaków w finale. Obrońcy tytułu bezkonkurencyjni

14:40, 26.02.2023 Daniel Topczewski Aktualizacja: 22:12, 27.02.2023
Skomentuj

Reprezentantki Szwecji wygrały sprint drużynowy stylem dowolnym w Planicy i obroniły tytuł mistrzyń świata wywalczony przed dwoma laty w Oberstdorfie. Na podium stanęły także Norweżki oraz Amerykanki.  Polki finiszowały na dziewiątej pozycji. W rywalizacji mężczyzn triumfowali Norwegowie, którzy - podobnie jak Szwedki - obronili złote medale. Srebro zdobyli Włosi, a brąz Francuzi. Reprezentanci Polski uplasowali się na ósmym miejscu.

fot. Julia Piątkowska

Za nami sprint drużynowy stylem dowolnym, który był trzecią medalową konkurencją mistrzostw świata w Planicy dla biegaczy i biegaczek narciarskich. Zmagania o złoty medal czempionatu globu, jak zawsze, przyniosły sporo emocji.

Finał z Polkami

W finale pań, który rozpoczął się o godzinie 13:30, znalazło się piętnaście najlepszych duetów z przedpołudniowych eliminacji. W tym gronie były także reprezentujące Polskę Weronika Kaleta i Izabela Marcisz, które zakwalifikowały się z siódmym rezultatem. Faworytkami były jednak inne duety. Największe szanse na medal dawano Szwedkom, które broniły tytuły, a także Norweżkom czy zwyciężczyniom kwalifikacji Amerykankom. I to właśnie te trzy duety od początku nadawały ton rywalizacji i plasowały się na trzech czołowych lokatach.

Ciężar prowadzenia brały na siebie głównie reprezentantki Stanów Zjednoczonych, które od początku narzuciły wysokie tempo i dość szybko rozerwały grupę przez co na czele pozostało pięć reprezentacji: USA, Norwegia, Szwecja, Finlandia i Niemcy. Sytuacja uspokoiła się do momentu przedostatniej zmiany. Wówczas za sprawą kolejnego zwiększenia tempa przed Jessie Diggins, w grze o medale pozostały już tylko Amerykanki oraz Szwedki i Norweżki.

Atak mistrzyni

Ostatnie słowo należało do obrończyń tytułu. Świeżo upieczona mistrzyni świata z Planicy, Jonna Sundling, znakomicie wyczuła moment do ataku i wyskoczyła zza pleców swoich rywalek odskakując im na kilkanaście metrów. W pogoń za Szwedką starała się ruszyć Tiril Udnes Weng, ale Norweżka nie była w stanie utrzymać tempa liderki. Sundling minęła linię mety niezagrożona i wspólnie z Emmą Ribom mogła świętować złoty medal. Na drugiej pozycji finiszowały Norweżki (+2,42 sek), które biegły w składzie Anne Kjersti Kalvaa i Tiril Udnes Weng. Trzecie miejsce zajęły Amerykanki (Jessie Diggins i Julia Kern), które straciły +5,33 sek. Czwarte były Niemki (+22,89 sek), a piąte Szwajcarki (+36,71 sek).

Weronika Kaleta i Izabela Marcisz przez większą część biegu utrzymywały się w kilkuosobowej grupie, od której na ostatniej zmianie odskoczyła Marcisz i przyprowadziła naszą reprezentację na dziewiątej pozycji. Polki ostatecznie straciły do Szwedek ponad minutę i 13 sekund.

Wyniki sprintu drużynowego kobiet

Obrońcy tytułu znów najlepsi

Sprint drużynowy mężczyzn przyniósł wygraną faworytom, czyli Norwegom, którzy w Planicy byli reprezentowani przez Paala Golberga i Johannesa Hoesflota Klaebo. Wikingowie, którzy w eliminacjach zajęli pierwsze miejsce, w finale od początku do końca mieli sytuację pod kontrolą. Golberg bardzo dobrze spisywał się na swojej zmianie, a Klaebo utrzymywał przewagę wypracowaną przez kolegę z kadry. Blisko utrzymywali się także Włosi, Francuzi, Szwedzi i Kanadyjczycy.

Decydująca dla losów biegu okazała się piąta zmiana, na której reprezentant Norwegii wzmocnił tempo i odskoczył rywalom na kilka sekund, stawiając Johannesa Hoesflota Klaebo w komfortowej sytuacji. Kończący zmagania 26-latek został co prawda dogoniony przez Federico Pellegrino na jednym z podbiegów, ale wydawało się, że Norweg chciał po prostu dodać nieco kolorytu finiszowym metrom. Mistrz świata szybko skontrował bowiem reprezentanta Italii i wywalczył kolejny złoty medal w Planicy.

Na drugim miejscu drużynę Włoch przyprowadził Federico Pellegrino, który minął linię mety ze stratą +2,48 sek do zwycięzców. Podium uzupełnił duet Francuzów reprezentowany przez dwójkę Renaud Jay i Richard Jouve. Trójkolorowi minęli linię mety ze stratą +16,48 sek. Tuż za czołową trójką finiszowali rewelacyjni Kanadyjczycy (+22,95 sek). Piąte miejsce zajęli Szwedzi (+29,58 sek), a szóste Brytyjczycy (+32,52 sek).

Polacy najlepiej od ośmiu lat

Udane zawody mają za sobą reprezentanci Polski. Nasza drużyna, reprezentowana przez Macieja Staręgę i Dominika Burego, już w eliminacjach pokazała wysoką formę i zajęła w nich czwarte miejsce przegrywając jedynie z Norwegią, Szwecją i Stanami Zjednoczonymi. W finale Biało-Czerwoni nie byli w stanie powtórzyć tego wyniku. Nasi reprezentanci przez cały bieg plasowali się w okolicach ósmego miejsca i na takim zakończyli niedzielne zawody. Do zwycięzców stracili +39,70 sek. Dla polskiego duetu jest to najlepszy wynik w sprincie drużynowym na mistrzostwach świata od ośmiu lat. W Falun Maciej Kreczmer i Maciej Staręga także uplasowali się na ósmej lokacie.

Wyniki sprintu drużynowego mężczyzn

Źródło: informacja własna

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%