PŚ w Ramsau. Hagen i Riiber najlepsi w kontrowersyjnych zawodach. Świetny bieg Joanny Kil

Ida Marie Hagen i Jarl Magnus Riiber okazali się triumfatorami piątkowych zawodów kombinacji norweskiej w Ramsau. Tematem dnia stała się jednak forma przeprowadzenia serii skoków, a raczej ich braku. Do rozstrzygnięcia zawodów użyto wyników rundy prowizorycznej, którą FIS potraktowała jakby odbywała się ona na żywo. Joanna Kil zajęła w zawodach siedemnaste miejsce. Polka zanotowała dziewiąty czas biegu.

Po raz drugi w sezonie (a dla kobiet po raz pierwszy) zawody Pucharu Świata przeprowadzono w postaci startu masowego. Zawodnicy najpierw wystartowali wspólnie w biegu na odpowiednio 5 lub 10 kilometrów, a następnie oddali po jednej próbie na skoczni w Ramsau o rozmiarze HS98. Format ten zazwyczaj faworyzuje zawodników, którzy radzą sobie lepiej w części skokowej dwuboju narciarskiego. Trasa w Ramsau okazała się jednak wyjątkowo selektywna, co przyczyniło się do naprawdę emocjonujących biegów. Niestety podobnych emocji nie mogli przeżywać kibice zgromadzeni pod skocznią.

Kil w „dziesiątce”

Liderka Pucharu Świata Ida Marie Hagen mimo startu wspólnego i tylko pięciokilometrowej trasy była w stanie zdystansować swoje rywalki. Już po pierwszym okrążeniu Norweżka biegła samotnie na czele. Najdłużej jej tempo starała się trzymać Nathalie Armbruster. Niemka zapłaciła za to w drugiej części trasy, gdzie została wyprzedzona jeszcze przez dwie rywalki. Wydaje się, że najlepiej siły rozłożyła Gyda Westvold Hansen. W pewnym momencie strata do jej rodaczki wynosiła 20 sekund. Końcówka jednak należała do Gydy, która ostatecznie dobiegła 8 sekund za Hagen, co przełożyło się na 2,8 pkt straty przed serią skoków. Trzecia na mecie była Marte Leinan Lund, która dobiegła razem z Armbruster ponad 40 sekund za Idą Marie Hagen. 

Bardzo udany bieg zaliczyła Joanna Kil. Polka zajęła w nim 9 miejsce, ze stratą 1:21 minuty do najszybszej Norweżki. 

Wyniki po biegu kobiet

Liczył się czwartek

Kilka minut po planowanym rozpoczęciu zmagań na skoczni pojawiła się niespodziewana decyzja od organizatorów o odwołaniu serii kobiet. Powodem był świeży śnieg, który według jury nie umożliwiał bezpiecznego przeprowadzenia zawodów. Wpływ na decyzję mógł mieć także upadek przedskoczka przed samymi zawodami. Ostatecznie użyto wyników rundy prowizorycznej rozegranej w czwartek. W niej najlepsze noty uzyskały: Haruka Kasai, Jenny Nowak i Ida Marie Hagen. Po uwzględnieniu strat za bieg okazało się, że zwyciężczynią zawodów jest Ida Marie Hagen. Drugie miejsce przypadło Haruce Kasai, natomiast trzecie Minji Korhonen. Największą pechowczynią takiego rozstrzygnięcia stała się Gyda Westvold Hansen, która w rundzie prowizorycznej otrzymała dyskwalifikację. 

Joanna Kil po dodaniu not z rundy prowizorycznej spadła na 17. lokatę, co jest najlepszym miejscem w tym sezonie. W czwartek Polka zdobyła w PCR 21. notę dnia ze skokiem o długości 75 metrów. 

Wyniki końcowe kobiet 

Skoro biegi, to Norwegia

Pętla w Ramsau pełna podbiegów i zjazdów przyniosła być może najciekawszy bieg w formule startu masowego od czasu regularnego przywrócenia go do Pucharu Świata. Zmiany elewacji chcieli najpierw wykorzystać Johannes Lamparter i Ilka Herola. Od półmetka na czele znajdowali się już jednak tylko Norwegowie, i to w czteroosobowym składzie. Z peletonu, który po pięciu kilometrach liczył 12 zawodników, zaczęli odpadać kolejni dwuboiści. Nie w najlepszej formie był dziś Jarl Magnus Riiber. Norweg cały bieg odstawał od grupki napędzanej przez jego kolegów, a następnie do niej wracał. Na walkę o czołowe lokaty nie starczyło mu jednak sił. 

Pojedynek o pierwsze miejsce stoczyli Jens Luraas Oftebro i Aleksander Skoglund. Nieznacznie lepszy okazał się pierwszy z wymienionych. W fotofinisz o trzecią lokatę Joergen Graabak  zwyciężył z Andreasem Skoglundem. Osiem sekund za najlepszym Norwegiem dobiegł Vinzenz Geiger. Piąta lokata Niemca była zagrożona, ale na ostatnim zjeździe upadek zaliczył Stefan Rettenegger. Austriak dobiegł na metę 24 sekundy po liderze, tuż za Jarlem Magnusem Riiberem. Lider Pucharu Świata przystępował do serii skoków z minusem wynoszącym 5,8 punktów. 

Wyniki po biegu mężczyzn 

Niestety po testowych zjazdach przedskoczków po zeskoku, jury uznało, że seria skoków mężczyzn również nie może się w takich warunkach odbyć. Zwycięzcą zawodów został Jarl Magnus Riiber, który w rundzie prowizorycznej zajął trzecie miejsce. Najlepsi w czwartek Thomas Rettenegger i Franz-Josef Rehrl stracili w piątkowym biegu ponad trzy minuty, co uniemożliwiło im utrzymania pozycji. Drugie miejsce w tych nietypowych zawodach zajął Jens Luraas Oftebro. Podium uzupełnił Estończyk Kristjan Ilves, dla którego jest to pierwsze podium w sezonie.

Retransmisja na żywo?

Co ciekawe, zarówno u pań jak i u panów, oficjalna relacja na stronie internetowej FIS wyświetlała przebieg rundy prowizorycznej w identyczny sposób, jakby zawody odbywały się rzeczywiście na żywo w piątek. Podobnie transmisja telewizyjna nie zawierała żadnej informacji o tym, że przekaz to retransmisja z poprzedniego dnia. 

Wyniki końcowe mężczyzn

Źródło: Informacja własna